I oto kolejny dzień. Idę zrobić śniadanie. Wołam Elgę cały czas. Lecz nie odpowiada. Idę do niej do pokoju. Patrze, a w pokoju z 5 butelek po piwie i 1 nie wypita. Coś się musiało stać. Elga tak się nie zachowuje i wogule nigdy nie pije piwa. Było to dla mnie zagadką. Próbowałam ją obudzić ale nie wstawała. Było czuć od niej papierosy. Nie wiem o co chodzi. Po 12 obudziła się Elga.
- Hej, która już godzina ??? (pyta Elga)
- Po 12. Mam pytanie... Czemu wypiłaś 5 butelek piwa i paliłaś ???? (ja)
- Ehh... muszę mówić ???(Elga)
-Tak !!! No mów (ja)
-Chłopak ze mną zerwał no i wiesz.... (nie dokończyła zdania Elga)
-No przykro się mówi ale jest wszytko w porządku ? Może powinnam poprosić o pomoc ? co ? (ja)
- Nie nie trzeba idę coś porobić w necie. I dzięki :) (Elga)
- Proszę od czego ma się przyjaciół ??? (ja)
Wieczorem poszłam do Elgi i opowiadała mi o wszystkim chyba od 19 do 3.00 ale mogłam jej posłuchać i pomóc.
YOU ARE READING
Moja chwila
Teen FictionMam na imię Dana. Opowiem wam o moim życiu i przygodach. Przedstawię się potem więc zapraszam do czytania.