Była sobie dziewczyna
Przeciętna, często za dużo mówiła
Jak zawsze
Był też chłopak
Był muzykiem
Nie chodziło o to, że był ładny
On był piękny duszą
Słuchał TEJ dobrej muzyki
Tej, której można słuchać godzinami
Jak bywa we wszystkich bajkach
Dziewczyna zakochała się w nim
Był dla niej idealny
Połączyła ich muzyka
On jej nie kochał
On ją lubił
Było to najgorsze słowo jakie
Mogła usłyszeć z jego ust
To bolało, ale nie mogło być inaczej
Pisała z nim ciągle
Nie tak, że raz na miesiąc
Przez miesiąc
Codziennie
W nocy
Wieczorem
Po południu
W południe
I rano
Wymieniali się muzyką
Po jakimś czasie
Chłopak zrozumiał
Przeciętna dziewczyna ośmieliła się
Darzyć go uczuciem
Lekkim i delikatnym
Prawie niezauważalnym
Lecz nadal ja lubił
Nadal z nią pisał
Ale nie mogło być jak dawniej
Nie mógł jej lubić tak jak
Ona by chciała
Dziewczyna po jakimś czasie zrozumiała
Że sama muzyka
I jej lekkie uczucie nie wystarczy
Jego przyjaźń też nie
Więc to skończyła
Teraz znaja sie tylko
Z widzenia
Czasem rozmawiają
Dziewczyna juz go nie kocha
Ona go lubi
Ale nie zapomni tego
Tego uczucia, które ich (nie) łączyło
CZYTASZ
Uczucie, które ich (nie) łączyło ||OneShot #1
Teen FictionKrótka Historia O Miłości Nie Do Końca