Cień Nocy
Noc rzuca na mnie cie
Widzę go nie ucieknie.
Nie jest taki jak w snach,
Jest realny o tak.
Uciekam w otchłań,Tam schowam się
I przeczekam mroczne dnie.
Gdy słońce wyjdzie,
Jego promyki pogłaszczą mnie,
Wyjdę z kryjówki I
weselić będe się.