7#

97 6 2
                                    

*Tydzień później.
Dziś umówiłam się z Dominikiem na spotkanie.
Jest godzina 12:00 jesrem ubrana w czerwoną zwiewną sukienkę i czarne trampki w tym stroju wychodzę z domu.Po kilku minutach jestem na miejscu, widzę Go z jakąś szatynką całują się, podchodzę do nich i daje mu liścia w twarz.

-Jak mogłeś ty chuju.Kochałam cię a ty to wykorzystałeś.*powiedziałam zalana łzami.

-Skarbie to nie tak jak myślisz.

-Kim Ona jest??

-Jestem Sylwia dziewczyna Dominika a ty? *Pyta się Ona.

-Ja jestem jego już byłą dziewczyną żegnaj.A ty pierdol się niechcem cię znać zostaw mnie.*Po tych słowach wybiegłam z parku, pobiegłam do mojego miejsca czyli na stawek.
-Jak On mógł dlaczego ja.*Szeptałam po cichu.-Jaka ja byłam głupia, dlaczego ja dlaczego??

Proszę o pytania to będzie takie Q&A. Teraz będę się starać pisać częściej.Pa ❤❤❤

Kocham Cię MałaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz