#12

75 2 12
                                    

*Po tych zdarzeniach nie mogłam wytrzymać.Wyszłam że szpitala 5 dni temu, od tamtej pory jestem w domu i niewychodzę nigdzie, praktycznie znów nic nie jem( głodówka) , moja mama myśli nawet czy nie powinnam chodzić do psychologa, przez to wszystko nie daję rady. Płaczę dniami i nocami, odtrącam od siebie bliskich, nieodbieram telefonów ani nic w tym rodzaju. Mije życie jest takie:wstać,wypić wodę,leżeć,kąpać się, ,kłaść się do łóżka,spać. Nic więcej to wszystko na okrągło.

*Następny dzień

Wstaje patrzę na telefon i widzę 100 nieodebranyxh wiadomości od Fabiana i 500 wiadomości,od dziewczyn razem wszystko ponad 1000 wiadomości i połączeń nieodebranych, od Niego 200 nieodebranych połączeń i wiadomości.Nagle słyszę głos mojej mamy.

-Skarbie, chodź do mnie.
-Dobrze*nawet nie patrzę jak wyglądam i idę do salonu.

-Kochanie, jak ty wyglądasz??
-Sama niewiem jak, Hej
-Cześć musimy chyba porozmawiać c'nie??
-Musimy*powiedziałam do rodzicielki.
-Powiedz mi co się między wami stało.
-Mamo ja obiecuje że Ci to powiem ale nie teraz, nie mogę to jest jeszcze za wcześnie.
-Mam nadzieję że sobie nic nie zrobiłaś.*popatrzyła się na moje nadgarstki.
-Nic nie zrobiłam, ani jednej kreski*uśmiechnęłam się.-Mogę już pójść?
-Dobrze idź, ale...
-Tak??*przerwałam jej w połowie zdania.
-Masz normalnie jeść.
-Dobrze to tyle??
-Tak.Kocham cię.
-Ja Ciebie też Mamo,ja Ciebie też.*przytuliłam się do niej i się rozpłakałam.-Powiedz mi czemu tak jest??, czemu wszystko mi się wali??
-Skarbie. Niewiem ale wiem jedno, to wszystko jak potoczy się twoje życie zależy od Ciebie.
-Mogę Ci coś powiedzieć??
-Oczywiście że tak.
-"Umiesz liczyć, licz na Siebie, innych twoje szczęście Jebie,,
-Życiowe ale proszę Cię nieprzeklinaj.
-Dobrze pa mamo.
-Pa Kwiatuszku.

*Po rozmowie z mamą poszłam do swojego pokoju, popatrzyłam na zegarek i widzę 21:16. Po zobaczeniu która jest godzina poszłam się kąpać. Po tym poszłam sobie spać.

Przepraszam że tak dawno nie pisałam ale już jestem i będę więcej dla was pisać, a teraz  naprawdę jest po godzine 00: coś tam a ja napisałam rozdział więc to na tyle pa kocham 😘😘❤❤

Kocham Cię MałaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz