Scarlett
Mamy poniedziałek. W nocy wróciłam z Zakopanego. Jak miałam w zamiarze zrobić im niespodziankę...no i tak skromnie mówiąc udało mi się j Właśnie robiłam sobie obiad kiedy nagle mój telefon zaczął wydawać dźwięk wiadomości z Messengera
Kristian : heej !! Nie uwierzysz gdzie jedziemy !
Ja: kris zluzuj gatki :D i słucham no gdzie ??
Kristian: Do Londynu na koncert Eda !!
Ja: ciekawe skąd więźniem pieniądze na bilety ?? ;/
Kristian: czy ty musisz zawsze słońce narzekać ? Moja przyjaciółko zbieramy jakoś. Do koncertu jeszcze 3 tygodnie
Ja: Narzekać ktoś mus, od tego tu jestem
Kristian: najwspanialsza przyjaciółko co teraz robisz ?
Ja: obiad ;)
Kristian: będę u Ciebie za 5 minut <3
Odłożyłam telefon i zaczelam kroić paprykę. Pozdro dla papryką team xD
Nagle ktoś złapał mnie w pasie. Tak jeśli pomyślałaś o Kostovie to dobrze.
-ja się pytam co ty właśnie odwalasz ?- dla bezpieczeństwa odłożyłam nóż gdyż, ponieważ, bo nagle loczek zaczął mnie laskotać.Moje błagania przyniosly skutki po około 10 minutach.
- co ciekawego pichcisz moje kuchareczko- poruszał w znaczący sposób brwiami.
- po pierwsze nie kuchareczkuj mi tu po drugie spaghetti
***
Po zjedzony posiłku z Krisem zaczęliśmy szukać jakiś ogłoszeń na pracę.- ja mogę zatrudnić się jako opiekunka do dzieci czy cos podobnego- co z tego że nienawidzę dzieci... to Jet zło wcielone ale czego nie zrobi się żeby pójść na koncert
-Ja zawsze mogę trawniki w okolicy kosić czy coś- rzekł po chwili
Już Nie długo po godzinie od dodania ogłoszenia dostałam telefon od jakiegoś faceta z ogłoszenia, który ma dwójkę dzieci i oczywiście szuka opiekunki. Jego propozycja była dosyć dlamnie dziwna bo chciał mi płacić 10 zł za godzinę...Z jednej strony cieszyłam się bo za 10 godzin będzie 100 Zł zawsze to coś... postanowiłam sie zgodzić na jego propozycję. Mam stawić się do niego o 9. Adres mam zapisany w notatniku.
Następnego dnia
Jest 8 rano. Zjadłam śniadanie i powoli będę się zbierać do Aleksandra.
Po 15 minutach byłam na miejscu.
Zapukałam do drzwi. Po chwili w nich pojawił się wysoki blondyn o niebieskich oczach.-dzień dobr- przywitałam się
- dzień dobry- uśmiechnął się po czym gestem ręki zaprosił mnie do środka.- weszłam zdjelam buty i jeansową kurtkę po czym weszłam do wielkiego salonu.
- więc to jest Szymon a to ZuzaI teraz zebrało się na tak zwane pierdolenie o Chopinie i mówi mi co gdzie jest itd.
Po 10 minutach już mniej więcej wiedziałam co gdzie jest... dlaczego mniej więcej, bo czasami sie włączyłam i no...nie słucham go.
- a to jest moja żona Angelika- powiedział kiedy brunetka wyszła z łazienki
- wiec tu masz 400 zł na zakupy lista jest w kuchni.-rzekła Angelika
-nie będzie nas przez 3 dni. Mam nadzieję że nie dasz sobie wejsc na głowę- zaśmiał się AleksandrCoś czyje ze to będą CIĘŻKIE I DŁUGIEE 3 dni...
***
Jestem padnięta. Muszę się przyznać do jednego myślałam że będzie gorzej.Z racji tego, że umowa miała być taka że miałam u nich nocować...pościeliłam sobie koc na kanapie i położyłam się. Długo nie musiałam czekać aż zasnę.
Długo sobie nie pospałam gdyż,ponieważ, bo Zuzy przyśnił się koszmar. Chcąc nie chcąc musiałam iść do jej pokoju i zasąć z nią...
***
Upragnione 3 dni później Angelika i Aleksander wrócili. Nadszedł upragniony dzień wypłaty. Jestem ciekawa ile mi zapłacą.
- Dzieciaki podobało się z Sarlett ?
- TAAAK !!!- wykrzyczli równocześnie - wiec proszę. O to twoja wypłata.- podał mi kopertę...nieco grubą koperę.Wyszłam z ich domu. Kiedy zniknęłam za zakrętem wyjęłam kopertę i przeiczyam sumę... co ?!
Tysiąc pięćset złotych ?!
To ja juz mam bilet kupiony !No nie powiem moim skromnym zdaniem przesadzili trochę ale dziękuję bardzo !
-------------------------------------
Elloszki 😜!
Dziękuję wam za
Prawie 500 wyświetleń
I 70⭐.
A co lepsze, że w tydzień
To ff dostało #958 W fanfiction.
Jak na tydzień pisania to chyba mam
Powód żeby się cieszyć.
Jeszcze raz dziękuję❤
CZYTASZ
Ucieczka || Kristian Kostov ||✔
FanfictionJEST JUZ 2 TOM UCIECZKI CZYLI UWIERZ W NAS !!! ZAPRASZAM !! On-Po eurowizji chłopak ma dosyć ciągłych wywiadów, klutni z rodzicami itd... postanawia uciec... Ona- Po tym jak zawiodła się na chłopaku postanowia wrócić do ojczyzny Jeden zwykły zbieg o...