Rozdział 17

198 28 2
                                    

Scarlett

Obudziłam się. Dziś mamy sobotę. Sama się sobie dziwię, że nie boli mnie głowa po wczorajszym piciu.

Gdyby Pieter nie przyjechał z Finlandią to nie było by raczej takiego picia... sorry tego piciem nie da się nazwać to było wymuszanie w siebie. Bo typowe pytanie z ust Żyły
"No ze mną się nie napijesz ?" Było wypowiadanie co najmniej 15 razy.

Tak właśnie wyglądał cały wieczór i pół nocy bo około 1 położyliśmy się spać bo chłopaki jutro o 13 mają mieć trening i się nie wyśpią szczerze to tym bym się nie martwiła ale pytanie czy kacyk nie będzie ich męczył Xd

Jutro obiad i państwa Kotów i jednocześnie dzień zaręczyn mojej siostry.

- No, no wstajemy- krzyknął Domen- obiecałaś, że dziś pójdziesz ze mną pobiegać- dodał po czyn rzucił się na mnie. Ile on do cholery waży ?!

- Po 1 młody Prvcu- zaczęłam całkiem spokojnie- złaś ze mnie!- wykrzyczałam jednocześnie nie czekają na jego odpowiedź zrzuciłam go z siebie - Po 2 won mi stąd !- wykrzyczałam

Pewnie was zdziwi co robią w Zakopanem skoczkowie z poza Polski. Maja tutaj zgrupowanie czy jak to się tam zwie

Dobra pora ruszyć leniwe dupsko i się ogarnąć. Jak pomyślałam tak też zrobiłam.

Po dwu godzinnym biegu byłam wykończona. Tak przyznaje się bez bicia, że z moją kondycją słabiutko.

A co do Domena to on wcale nie czuł zmęczenie może to przez ciężkie treningi Goranka Januszka ( 😂 czy tylko ja tak na niego mówię 😂?)

Jedyne co pragnęłam po powrocie TP był prysznic. Do szczęście nic więcej mi w tej chwili nie brakowało.

20 minut później wyszłam z łazienki. Udałam się do swojego tymczasowego pokoju żeby trochę popisać z moją gwiazdeczką❤.

Moje plany pokrzyzowała smutna Marika siedząca na łóżku.

- Scar możemy pogadać ?- spytała. To zdanie nie wróży nigdy nic dobrego..no dobra prawie nigdy.

- jasne co się stało ?-spytam po czym usiadłam obok niej.

---------------------------------
Elloszki
Tak na wstępie to ten rozdział
Miał być jakieś 2 dni temu ale
Mój walony leń z licencją
Daje woe znaki pod koniec
Roku szkolnego...
Chyba nie tylko mi się nic w tym czasie nie chce robić xD
P.S tak wiem że krótki jakiś rozdział wyszedł mi  przepraszam za to
Gwiazdki i komentarze mile widziane 😜
Pozdrawiam❤ !

Ucieczka || Kristian Kostov ||✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz