Witam was bo długiej nie obecności... Ale miałam dużo nauki wiecie Egzamin Gimnazjalny a potem musiałam oceny poprawić... Ale już wracam do was z nowym rozdziałem
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Obudziły mnie promienie słoneczne... Cholera zapomniałam wczoraj zasłonić rolety.. Ale cóż w Londynie taka pogoda to cud.. Przeciągałam się i wstałam. Nie kłopocząc się na razie składaniem łóżka, udałam się do garderoby w celu poszukania jakiś ubrań... Gdy już znalazłam:
udałam się do łazienki uprzednio sprawdzając godzinę.. Aż się zdziwiłam jest godzina 7:30 no to nieźle. Gdy byłam w łazience wzięłam szybki prysznic pomalowałam się umyłam zęby i rozczesałam włosy.. Wychodząc z Łazienki usłyszałam dźwięk tłuczonego szkła. Wiec szybko poskładałam łóżko i udałam się na dół w celu zobaczeni co się dziej. W kuchni ( Bo tam właśnie najpierw się udałam ) zobaczyłam Lousia
-Co ty tu tak wcześnie robisz ?-Zapytałam...A Lou aż podskoczył..upsss...
- Boże nie strasz – Powiedział wstając i łapiąć się za serce ( nie wspomniałam wcześniej ale to on był odpowiedzialny za ten hałas )
-Wystarczy Weronika –Powiedziałam śmiejąc się – A tak serio to co ty tu robisz ?
- Mogę zapytać o to samo – Powiedział z uśmiechem-
- obudziłam się i usłyszałam hałas wiec postanowiłam zejść
- A no fakt sorka chciałem zrobić śniadanie ale trochę nabałaganiłem.. – Powiedział drapiąc się po karku
- noo trochę haha – Ey mam pomysł zróbmy szybki śniadanie i zrobimy chłopakom jakieś kawały co ty na to ?- Zapytałam
- Brzmi nieźle to bierzmy się roboty – Powiedział i zaczął wyciągać składniki na nasze śniadanie.. Po ok.30 min było gotowe:
No zbieramy się do roboty – powiedział- Ty bierzesz Niall'a i Harre'go a ja liam'a i zayn'a ( Aut. Sorki nie wiem jak to mam odmienić haha)
No więc zaczynamy.. Poszłam najpierw do swojego pokoju po szamponetke i prostownice o nożyczki ( nie pytajcie )
Wzięłam co potrzebne i udałam się do pokoju Nialla.. Weszłam po ciuch żeby się nie obudził... .. On mnie chya zabije haha On ma strasznie mocny sen.. prze farbiłam mu włosy na fioletowo .. Teraz lecimy do Harrego.. Będąc na korytarzu spotkałam Lou wychodzącego z pokoju najprawdopodobniej Li..
Weszłam do Harrego , podłączyłam prostownice, niech się nagrzeje..... W tym czasie wzięłam nożyczki i trochę ścięłam mu te jego loczki robiąc mu przy tym grzywkę na prosto... Gdy prostownica się nagrzała wyprostowałm mu włosy haha....
~15 min później ~
Na dole spotkałam Lou , który podał mi drewnianą łyżkę i garnek. Zaczęliśmy w nie walić . Po kilku sekundach usłyszeliśmy jak schodzą na dół. Jak tylko weszli do kuchni ja i lou zaczęliśmy się śmiać ci nie wiedząc o co chodzi popatrzyli się na siebie a potem także zaczęli się śmiać
- Kurwa Horan co ty masz na głowie hahaha – Śmiał się z niego Zayn
- Ty nie lepszy – Powiedział Niall i poleciał do salonu gdzie było lusterko
- ZABIJEEE WAS !!!!!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sorry ze taki krótki ale właśnie w tym monecie straciłam wenę :( rozdziały będę starała dodawać częściej:)
CZYTASZ
Love Me - One Direction( Zawieszone)
RandomWeronika dziewczyna która ma 16 lat prawie 17 po rozwodzie rodziców przeprowadza się z mamą do Londynu. Jej mam to stylista. Zobaczycie czy Vera się odnajdzie i kogo jej mam jest stylistą.....