Kiedy chłopaki się już uspokoili, poszliśmy zjeść śniadanie
- nie daruję wam tego- powiedział Niall
- oj daj spokój,farba trzyma się tylko 3 tygodnie wytrzymasz -powiedziałam śmiejąc się z jego miny
-JA MAM TAK CHODZIĆ PRZEZ 3TYGIDNIE !! POWALIŁO!! NIE WYCHODZĘ OD DZIS Z DOMU! -oj nasza blondynka się wkurzyła upss nie blondynka tylko fioletka haha
-Będziesz musiał wyjść bo dziś mamy wywiad o 12 - powiedział Li jedząc śniadanie. A no właśnie wy nie wiedziecie .. Louis nie zdołał zrobić kawału Li gdyż ten się obudził także jako jedyny nie uległ żartowi... Harry no załamał się chłopak i poszedł do sobie.
-Jaki wywiad? Czemu ja o niczym nie wiem ?!!
- Zayn mówiłem ci o tym wczoraj
- Nie słuchałem cię
- i wszystko jasne
-Dobra chłopaki ja się będę zbierać do sobie jak coś to spotkamy się później - Powiedziałam i wstałam od stołu
- Czekaj odprowadzę cię- powiedział Lou j także wstał.
- Nara chłopaki- powiedział
- Siemka do później- okrzyknęli
Wyszliśmy my z Lou z ich willi i podążaliśmy do mnie.. Żadne z nas się nie odzywało. Lecz mi to nie przeszkadzało. Gdy byliśmy pod moim domem Lou zrobił coś czego bym się po nim nie spodziewala..
- Dzięki za odprowadzenie - powiedziałam
- nie ma za co kochanie - powiedział.. zbliżył się trochę... I mnie pocałował.. na początku byłam oszołomiona lecz w końcu odwzajemniałam pocałunek.. gdy zabrakło nam tchu.. oderwaliśmy się od siebie.. patrzyliśmy sobie w oczy żadne z nas się nie odzywało..
- będę się zbierał,Liam mnie zabiję jak się spóźnię- powiedział i i cmokną mnie w usta..
- Okey - powiedziałam rumieniąc się
- zadzwonię potem- Cześć- powiedział i jeszcze raz mnie pocałował
Gdy weszłam do domu, skierowałam się odrazu do swojego pokoju. Jak można się domyślić mojej mamy nie było,norma. Postanowiłam się umyć. Wyciągałam z szafki czysta bieliznę i jakieś ciuchy.. weszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam pod prysznic.. rozmyślałam o tym co stało się przed chwilą.. dlaczego to zrobił.. przecież niedawno zerwał z Eleanor. Będę musiała z nim porozmawiać. Gdy skończyłam swoję przemyślenia. Umyłam się moim czekoladowym płynem do ciała. Gdy już wszystko zrobiłam wyszłam spod prysznica,wytarłam się ręcznikiem i ubrałam wcześniej przygotowane ciuchy czyli leginsy i bluza z Adidasa.
Rozczesałam jeszcze włosy i byłam gotowa. Wyszłam z łazienki, i skierowałam się do kuchni po jakies przekąski. Z kuchni wzięłam dwie paczki żelek,jakieś czipsy, i butelkę Pepsi.. skierowałam się do siebie. Wszystkie rzeczy położyłam na łóżku i poszłam jeszcze po laptopa i ładowarke. Gdy już wszystko miałam usiadłam w łóżku zakopując się pod pierzynką. Spojrzałam jeszcze na godzinę była 12,30.. chłopaki zaczęli wywiad ale jakoś nie chcę mi się go oglądać, obejrze jutro. Włączyłam swój ukochany serial teen Wolf w końcu go nadrobię. Nie wiem ile tak oglądałam ale przerwał mi dzwonek do drzwi. Niechętnie wstałam i skierowałam się by otworzyć. Uprzednio sprawdzając godzinę. Była woo już 19 ?! Oj jak już się wciągnę to tracę rachubę czasu... Gdy otworzyłam drzwi trochę się zdziwiłam
- a ty ci tu robisz? - spytałam widząc louis'a opierającego się o framugę drzwi.
- nie odbierałaś więc postanowiłam sprawdzić czy wszystko Okey
- sorry wciągnęłam się w serial i widocznie nie słyszałam telefonu.. wejdź - powiedziałam otwierając szerzej drzwi..
Lou wszedł ściągnął kurtkę i buty..
Skierowaliśmy się do mnie do pokoju
- sory za bałagan
- spoko - powiedział z uśmiechem- wiesz chciałem z tobą pogadać o tym co stało się rano
- j..jaaa też chciałam z taką o tym pogadać
- słuchaj - powiedział siadając na łóżku- od kad pierwszy raz cię zobaczyłem spodobałaś mi sie, kiedy przebywasz z innymi chłopakami robię się piekielnie zazdrosny,że nie jestem na ich miejscu.. w tedy ta twoja kłótnia z El dała mi do myślenia... Dlatego z nią zerwałem , zrozumiałem że nie czuje do niej tego samego co do ciebie,nie mógł bym być z nią.. wiesz Wera j...ja cię kocham,wiem że zapewne nie odwzajmnisz moich uczuć- powiedział spuszczają głowę,a ja ? Ja zastanowialam się co mu mam powiedzieć
- Lou - powiesiłam - j...ja też coś do ciebie czuję.. od zawsze mi się podobales.. lou ja też cię kocham - powiedziałam spuszczając wzroku
Lousi do mnie podszedł i mnie pocałował
- Wera czy zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał patrząc mi w oczy
- TAK - powiedziałam... Pocałowałam go - obejrzymy coś ?
- jasne - powiedział z uśmiechem
- to co oglądamy- zapytałam
- mhh może love rosie- zapytałam
- okey
Włączyłam filmy, i wtuliła się w tors lou.. nie wiem kiedy zasnęłam.
---------------------------------------------------------
Witam was po długiej nieobecność.. spodziewaliście się takiego obrotu sprawy? Jeśli są jakieś błędy piszecie, rozdział pisany na telefonie :)
CZYTASZ
Love Me - One Direction( Zawieszone)
AléatoireWeronika dziewczyna która ma 16 lat prawie 17 po rozwodzie rodziców przeprowadza się z mamą do Londynu. Jej mam to stylista. Zobaczycie czy Vera się odnajdzie i kogo jej mam jest stylistą.....