Mój Mate

Rozdział 1

Ubudził mnie budzik jak zwykle musi się odezwać jak ma się tak piękny sen śnił mi się las piękny las było tam jezioro i dalej nie śniłam bo to cholerstwo mnie obudziło... A nie przedstawiłam się wam mam na imię Miranda i mam 17 lat od 2 lat jestem wilkiem dokładnie alfa mój brat wyprowadził się w swoje 16 urodziny i został alfą swojego stada dawno go nie widziałam... Schodze na dół i słyszę rozmowę mamy z tata nie lubię podsłuchiwać więc wchodzę do kuchni gdy mama mnie zauważa patrzy na mnie i się odzywa
-Musimy porozmawiać - mówi bardzo poważnie
-Dobrze. O czym chciałaś porozmawiać? - Pytam z ciekawości
-Z tatą postanowiliśmy że przeprowadzisz się do brata - Mówi mama i odchodzi razem ze tata. dopowiedziała jeszcze że mam godzinę na spakowane się.  Idę do pokoju i się pakuje gdy już zapakowałam wszystko usłyszałam dzwonek do drzwi. Zapomniałam wam powiedzieć wilki chodzą do specjalnej szkoły i juz rok temu ją skończyłam zaszłam na dół i zobaczyłam brata gdy on mnie zobaczył to szybko podszedł i mnie przytulił i wyszeptał do ucha
- tęskniłem - wyszeptał czule
-Ja też odpowiedziałam mu
Pożegnałam  się z rodzicami i poszliśmy do samochodu wsiadliśmy do niego i nagle usłyszałam głos brata
-Spodoba ci się nowy dom a szczególnie pokój -powiedział to tak szczęśliwie i włączył radio reszta drogi siedzieliśmy w ciszy . Gdy podjechaliśmy pod dom to się zdziwiłam był cały biały i duży weszliśmy do środka razem z bagażem co od razu ktoś się nimi zajął oprowadził mnie po całym domu i kazał nie wychodzić z domu bez pozwolenia bo było tu trochę niebezpiecznie . Ja jestem białą wilczycą w dodatku alfa wiec umiem się obronić... teraz leżę na łóżku i powoli zasypiam słyszę tylko ze ktoś wchodzi po zapachu wnioskuję ze to brat przykrywa mnie kołdrą całuje w czoło gasi światło zamyka drzwi a mnie bierze w sen znów o tym lesie...

-----------------------------------------------------------
Mam nadzieję że się podoba i od razu mówię przepraszam za błędy 💕💕 następny rozdział postaram się jutro zrobić 💕💕💕