ROZDZIAŁ 1

679 35 10
                                    


*  pov Yuki  *

Lekcja ciągnęła się w nieskończoność. Obok mnie siedział Zero, który w ogóle nie słuchał nauczyciela. Chciałam tylko, żeby to się szybko skończyło. Na szczęście to była moja ostatnia lekcja dzisiaj. Dyrektor mówił, że przyjeżdża nowa uczennica. Ciekawe jaka ona jest? Najprawdopodobniej szybko się przekonam, bo poprosi mnie o to, żebym oprowadziła ją po akademii. Najdziwniejsze jest to, że jest 7 września, a ona przyjeżdża dopiero teraz. Podobno jej rodzice znają TATĘ. Jak ja nie lubię go TAK nazywać. Czuję się wtedy nieswojo.

Za chwilę powinien zadzwonić dzwonek oznajmiający koniec lekcji.

Nie myliłam się. Zadzwonił punktualnie. Wszyscy zaczęli się pakować. Najszybciej z klasy wybiegły dziewczyny, które chcą zobaczyć nocną klasę. Jak tylko one wybiegły w drzwiach pojawił się dyrektor.

- Yuki, czy mogłabyś oprowadzić nową uczennicę po akademii? Czeka w gabinecie.

Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć, a jego już nie było. Westchnęłam tylko i ruszyłam w stronę gabinetu.

*  przed gabinetem  *

Przez cały ten czas zastanawiałam się jak może wyglądać nowa uczennica. Bez pukania weszłam do środka. Zobaczyłam tam dziewczynę w moim wieku wyglądającą tak samo jak ja tylko z dłuższymi włosami i innym uczesaniem, jak i w innym stroju. Chwilę się sobie przyglądałyśmy po czym powiedziałam:

- Cześć! Ty jesteś pewnie Yukine Black ta nowa uczennica! Miło cię poznać, ja jestem Yuki Cross! - powiedziałam entuzjastycznie po czym się uśmiechnęłam, a ona go odwzajemniła.

- Tak to ja. To ty masz mnie oprowadzić, prawda? - zapytała.

- Tak. Najpierw chcesz zobaczyć pokój, czy zobaczyć co gdzie jest? - uśmiechnęłam się miło.

- Najpierw chciałabym zobaczyć, gdzie jest mój pokój. - odpowiedziała.

- No to chodźmy!

*  przed pokojem  *

- Jak już pewnie wiesz nie masz współlokatorki więc jakbyś czegoś potrzebowała możesz mnie zapytać mam pokój obok razem ze mną mieszka Sayori Wakaba jej też możesz zapytać jakby mnie nie było! - powiedziałam i się uśmiechnęłam.

- Dobrze na pewno skorzystam nie jeden raz! - powiedziawszy to też się uśmiechnęła.

- To przejdźmy dalej.

*  po zwiedzaniu  *

Gdy skończyłam jej wszystko pokazywać słońce chyliło się ku zachodowi. Po odprowadzeniu Yukine pod jej pokój pożegnałam się, a ona do niego weszła.

Niestety nocna warta mnie nie ominie. Dzisiaj już opuściłam Zero i sam musiał pilnować dziewczyn z dziennej klasy, które próbowały się dostać do księżycowego akademika. Mam nadzieję, że nic im nie zrobił, bo czasami jest trochę wybuchowy.

Przechadzałam się po parku w okolicach głównego budynku w poszukiwaniu potencjalnych osób, które chciałyby zobaczyć nocną klasę. Na moje nieszczęście zobaczyłam dwie dziewczyny siedzące w krzakach z aparatem. Najszybciej jak mogłam pobiegłam w ich stronę.

- Przepraszam, ale co wy tu robicie? Nie powinnyście przypadkiem teraz być w swoich pokojach? - zapytałam wściekła.

- No co ty Yuuki-san. Ty na co dzień ich widujesz. Jak tak możesz? Pozwól nam się nacieszyć ich widokiem! Przecież oni są tacy przystojni! - powiedziały jednocześnie całe w skowronkach.

- Witam drogie panie!~

No nie jeszcze ICH tu brakowało.

- Dlaczego tutaj przyszliście? - spytałam odwracając się do nowo przybyłych.

- Przyszliśmy tutaj, bo poczuliśmy piękny zapach krwi.

- Słyszałaś? Powiedział, że ładnie pachniemy!! - pisnęła jedna z dziewczyn do swojej towarzyszki.

No nie. Jeszcze tego brakowało! Któraś z nich musiała się skaleczyć! Szybko wyciągnęłam Artemis i skierowałam go w stronę Hanabusy i Akatsukiego.

- Nie zbliżajcie się do nich!

- A czy ktoś powiedział, że my chcemy ich?

Musiałam się skaleczyć jak do nich biegłam! Hanabusa wykorzystał moment mojego chwilowego zamyślenia i złapał mnie za skaleczony nadgarstek.

- Cóż za pokusa!~

Nie zważając na obecność uczennic z dziennej klasy ukazał swoje kły, którymi wbił się w skaleczone miejsce.

- T-to wampir?! - krzyknęły przerażone po czym zemdlały.

- Aido-senpai! P-przestań! Puść mnie Aido! - próbowałam się wyrwać, ale był ode mnie silniejszy.

Aido, który przestał pić moja krew powiedział:

- Chcę więcej. Mogę zasmakować z twojej szyi?

- Nie możesz! Zostaw mnie!

Nagle Zero wyrwał mnie z uścisku Hanabusy.

- Picie krwi na terenie szkoły jest zabronione. Straciłeś nad sobą kontrole wampirze? - powiedział Zero celując swoim pistoletem Bloody Rose w Hanabuse.

- Jest taka smaczna.

- Nie strzelaj głupku! - powiedziałam wkurzona przekierowując tor lotu pocisku.

- Krwawa Róża...Ta broń jest dla nas bardzo groźna. Osobiście dopilnuje aby ci durnie trafili do dyrektora i zostali ukarani. Zgadzasz się Zero? - powiedział Kaname wychodząc z cienia drzew.

- Niech zejdą mi z oczu.

- Kain jesteś tak samo winien jak Aido, bo go nie powstrzymałeś, a co do tych dziewczyn zapomną dzisiejsze wydarzenie i trafią do dyrektora. Zgoda?

- Tak, dziękuje.

Zero pociągnął mnie za rękaw i odeszliśmy. Ta noc była naprawdę wyczerpująca.

*  pov Yukine  *

Stałam na środku pokoju. To nie był mój pokój, bo cały był we KRWI. Zauważyłam zmasakrowane ciała kobiety i mężczyzny. Próbowałam krzyknąć, ale nie mogłam. Najgorsze w tym wszystkim było to, że ich kojarzyłam.

Obudziłam się z krzykiem podnosząc się do siadu. Nigdy nie miałam gorszego koszmaru i do tego tak bardzo realistycznego.

Spojrzałam na zegarek wiszący na przeciwległej ścianie. Było w pół do szóstej. Stwierdziłam, że nie zasnę i poszłam się ubrać w mundurek do łazienki.

W łazience jeszcze się umyłam ( bo przecież nie zrobiłam tego wczoraj ) i ubrałam w przyszykowane ubranie.

Jak wyszłam z łazienki była za piętnaście siódma. Z tego co wiem śniadanie jest o siódmej, a lekcje zaczynają się o ósmej. Postanowiłam poczytać przez te piętnaście minut zanim zejdę na śniadanie.

Punktualnie zeszłam na śniadanie. Podeszłam do okienka, gdzie wydawano jedzenie. Muszę powiedzieć, że jest na prawdę dobre. Gdy zjadłam odniosłam naczynia i wróciłam po książki do pokoju.

***

Mam nadzieję, że się podobało

Chciałabym jeszcze powiedzieć, że rozdziały spróbuje dodawać co tydzień, a jeśli ich nie będzie to oznacza, że albo mam karę na kompa albo nie mam weny

To tyle ode mnie i do zobaczenia w następnym rozdziale

Jeśli chcesz możesz zostawić komentarz lub gwiazdkę

Nieznana Siostra | Vampire Knight            [ ZAWIESZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz