20.10.16.
Dzień jak co dzień.
Wracam ze szkoły. Wchodzę do domu. Otwieram drzwi. Idę do pokoju. Odkładam klucze. Siadam. Przeglądam facebook'a.
Nagle znienawidzony dźwięk przychodzącej wiadomości z Messengera rozbudził mnie. Moja przyjaciółka - Mary, zaproponowała mi wspólne wyjście z jej dawnym kolegą z podstawówki. Po chwili namysłu zgodziłam się. Byłam umówiona w najbliższym parku, o szesnastej.
Zawsze na każde spotkanie zbytnio się nie przygotowywałam. Zakładam to co miałam na wierzchu, robiłam lekki makijaż i z uśmiechem na twarzy szłam na miejsce spotkania. Byłam sobą, nie udawałam nikogo, nie ukrywałam zbytnio swoich wad.I to bycie sobą mnie gubiło. Chłopcy to kochają. Jak dziewczyna jest po prostu sobą. Już po pierwszym spotkaniu chłopcy wyznawali mi, że im się podobam, a ja zawsze jedyne co czułam to przyjaźń. Nie umiałam się nigdy zakochać już na samym początku. Kiedy już się zakochiwałam to naprawdę na poważnie i po dłuższym okresie czasu. Nie ukrywam, że w związku byłam wiele razy, a miłość towarzyszyła mi przez całe życie, ale od roku jest inaczej. Boję się miłości, boję się znów zakochać. Cały czas jacyś chłopcy próbują mnie poderwać, a ja głupia się daję. Dlaczego? Po prostu nie umiem nikomu odmówić. Nie jestem na tyle odważna, żeby powiedzieć im, żeby przestali. Ale w sumie po co mieliby przestawać? Nie przeszkadza mi to, a wręcz przeciwnie. Od zawsze lepiej się dogadywałam z płcią przeciwną. Ich rozumiałam w stu procentach, miałam takie same zainteresowania jak oni. Obecność chłopaków w moim życiu to normalność, nie widzę życia bez nich. Nie chodzi tu o miłość, lecz o sam fakt, że spędzanie czasu z chłopakami daje mi większą satysfakcję.
- Cześć jestem Tom. - Wysoki blondyn o błękitnych oczach wyciągnął do mnie rękę przez cały czas utrzymując kontakt wzrokowy.
Miał naprawdę piękne, błękitne oczy, ale było z nimi coś nie tak. Nigdy nie potrafiłam utrzymać z kimś dłuższego kontaktu wzrokowego, a od jego oczu nie mogłam oderwać wzroku. Przecież to pierwsze spotkanie, więc czemu czuję dziwne uczucie w brzuchu? Czemu serce bije mi mocniej? Czemu zaczęłam czuć, że mi na nim zależy?
Halo, Vanessa. Czy Ty się zakochujesz?
CZYTASZ
Dylemat.
Teen FictionNazywam się Vanessa. Vanessa Bailey. Mam 16 lat. O 16 za dużo. W moi życiu było wielu chłopców. Pojawiali się i znikali. Pewnego dnia pojawił się w nim pewien chłopak. Cudowny chłopak. Później dochodzili następni... Miałam wybór, ale źle wybra...