Jeździec
I rumak jego
Czerwony
Jak krew
Od tego się zaczęło
Później
Kary
Przygalopował
Pod bramę
Mej twierdzy
I zostawił mnie
Z liczbą
Za dużą
Poddałam się
Przybył i siwek
Zabrał mnie
Nareszcie
Daleko
I już
Nie wrócę
CZYTASZ
Failure 🐦
Poetry🐦 Moje "wiersze", przypadkowe słowa, których nigdy nie umiem zebrać w jedno... Razem brzmią źle, sens jest za nimi, nie w nich. Możesz czytać, rób co chcesz, twoje życie :)
🐦 Konie 🐦
Jeździec
I rumak jego
Czerwony
Jak krew
Od tego się zaczęło
Później
Kary
Przygalopował
Pod bramę
Mej twierdzy
I zostawił mnie
Z liczbą
Za dużą
Poddałam się
Przybył i siwek
Zabrał mnie
Nareszcie
Daleko
I już
Nie wrócę