rozdział 2

517 33 10
                                    

Perspektywa Ratcheta

Otworzyłem most ziemny przez, który pierwszy wszedł Bulkhead z Arcee na rękach.
-Nie... Arcee. Ona...
-Tak.
Odpowiedział Bulkhead na moje pytanie. Następnie wszedł Optimus z naszym nie przytomnym zwiadowcą. Skąd wiem to że jest nie przytomny, a nie nieżywy? Statystyki to odpowiedź.
- Połóż go na stół. Muszę go zbadać.
Optimus zrobił to co powiedziałem, a ja zacząłem swoją robotę.

Ok 4 godzin później

- Optimusie, Bulkhead. Budzi się.-
Młody zwiadowca powoli otworzył oczy. Próbował wstać ale nie udało mu się.

Perspektywa Bumblebee

Zacząłem otwierać oczy. Niestety od razu oślepiło mnie światło. Podjąłem próbę podniesienia się lecz zakończyła się ona upadkiem. Powoli moje optyki przystosowały się do światła.
-Bumblebee. Masz leżeć bo nadal nie wiem co ci się stało.
Powiedział stanowczo Ratchet.
- Dobra...Co z Arcee!
Nagle sobie o niej przypomniałem i znowu poczułem to samo ciepło. Od razu przypomniałem sobie ostrze, którym zabiłem Schockwave'a. Nagle moja dłoń zmieniła się właśnie w to ostrze.
-Bumblebe, nie wiedziałem że masz ostrze.
- Bo go nie miałem przed tym wydarzeniem.
Nagle poczułem dziwny ból głowy i przez chwilę widziałem dziwną, nieznaną mi postać. Uśmiechnęła się do mnie, pomachała i odwróciła odchodząc.
-Coś się stało Bumblebee?
Zapytał Optimus.
Pomachałem głową przecząco i połorzyłem się. Zamknąłem optyki  oddając się w objęcia Morfeusza.

Perspektywa Megatrona

- Soundwave!!! Wiesz już co to było!
-Nie...stety...nie Lordzie... Megatronie.-
Warknąłem na jego odpowiedź i wróciłem na tron. Co to było. Ten zwiadowca... trzeba było go od razu zabić. Ten wybuch zgasił połowę moich żołnierzy.
-Lordzie Megatronie. Czy coś nie tak?-
Ukłonił się nasz medyk. Mruknąłem i wróciłem do rozmyślania planu pozbycia się autobotów gdy nagle przyszedł mi do głowy plan.
- Soundwave!! Sprawdź aktywność tego zwiadowcy i jak go znajdziesz to przyprowadź go do mnie... żywego!-
-Tak... jest...Lordzie... Megatronie.-
Odpowiedział mi, a ja wróciłem do rozmyślania.

Sorry za krótki rozdział ale wynagrodzę to wam. W tym tygodniu dwa rozdziały. Cieszcie się.
Papa. Miałam problemy z publikacją więc wybaczcie.

Transformers:  Przeznaczenie (Zapraszam Na Nowe Konto)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz