— Jak myślisz, kiedy powinnyśmy wracać? — zapytałem, gdy szliśmy nad wodą mocząc stopy w dość ciepłej wodzie.
Po wczorajszej nocy i tym co się wtedy stało porozmawialiśmy trochę o nas i doszliśmy do wniosku, że będziemy razem. Tak ja i Chanyeol jesteśmy razem. Nigdy bym nie pomyślał, że może to się stać, ale widocznie było to już od dawna zaplanowane tam na górze, więc trzeba pogodzić się z losem.
— Myślę, że za parę dni. Może dwa, trzy? Nie będzie to dobrze wyglądać jak nie było, nas przez tyle dni na uczelni. — powiedział Chanyeol, a ja się z nim zgodziłem.
Byliśmy już prawie dwa tygodnie na ''wakacjach'', a dzisiaj był piątek, więc musimy wrócić już w niedzielę... zostały nam tylko trzy dni na odpoczęcie i potem znów trzeba wracać do uczenia się na wszystkie sprawdziany i wymyślone przez nauczycieli kartkówki, na które i tak nic bym nie umiał.
(A/N)
Po pierwsze chciałabym bardzo przeprosić, że nie było rozdziałów, ale nie będę się tłumaczyć, ponieważ to przez osobiste sprawy i mam nadzieję, że to uszanujcie..Zepsułam ten rozdział... W ogóle mi się on nie podoba.
No cóż teraz trzymam kciuki bym mogła regularnie dodawać rozdziały. Do zobaczenia niedługo!♡
CZYTASZ
Znamy się? || p.cy+b.bh
Fanfiction««Gdzie Chanyeol lubi Baekhyuna, a Baekhyun nie wie, że istnieje ktoś taki jak Park Chanyeol.»» ChanBaek; epic, angst, slash, fluff | 2017 #201 w fanfiction(!)