4 grosze

19 2 0
                                    

Pewnego dnia, dokładniej dzisiaj (11.6.17r.) byłam z tatą w pracy (pks xd). Na którymś tam z kolei przystanku wsiadła taka pani z psem, małym shih-tzu na rekach. Podeszła do taty z zamiarem prawdopodobnie kupienia biletu, ale niespodziewanie pokazała na mojego tatę palcem i powiedziała:

-To ty mi nie wydałeś 4 groszy drugiego lutego.

Skąd ona wogóle takie rzeczy pamięta? O mało nie wybuchłam śmiechem. Ale czytajcie dalej...

Tata wyciągnął z bileterki (kasa) 5 groszy i mówi:

- Masz tu pani nawet 5 groszy i się odczep pani. A i jeszcze dla pieska bilet za 2.50.

Ale ją zripostował 😂😂

A i tak by the way to ona miała bilet za 21 groszy, a jeszcze 4 wypomina

Śmieszne SytuacjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz