Jeongguk: Jimin?
Jeongguk: Ej
Jeongguk: Wyciszyłeś mnie?
Jeongguk: Nie piszemy już tydzień.
Jeongguk: Chciałem tylko jedno zdjęcie ładnej osoby.
Jeongguk: A ty mnie wyciszasz
Jeongguk: Albo nawet blokujesz, dzięki ziom. . .
Jeongguk: W sumie pewnie nigdy tego nie przeczytasz.
Jeongguk: Nigdy się nie ciąłem i nie mam zamiaru.
Jeongguk: Chciałem ci pomóc, więc uznałem, że gdy będe udawał takiego jak ty
Jeongguk: Zaufasz mi.
Jeongguk: Nie przypadkiem do ciebie napisałem.
Jeongguk: Szkoda, że mnie nie pamiętasz, ale to ja się tobie przypomne.
Jeongguk: Jestem tym "szkrabem", z którym na każdych zawodach rozmawiałeś i pocieszałeś, gdy coś mu nie wychodziło, nawet pomagałeś mu, gdy czegoś nie rozumiał.
Jeongguk: Byłeś moim autorytetem.
Jeongguk: Miałeś tyle wygranych na koncie, gdy tańczyłeś nie mogłem oderwać od ciebie wzorku. Takie płynne i czyste ruchy, zostają mi w pamięci po dziś dzień.
Jeongguk: Potem ten wypadek samochodowy to, że nie mogłeś dalej tańczyć.
Jeongguk: Nie przychodziłeś więcej na występy, straciliśmy kontakt.
Jeongguk: Potem z miejscowych gazet, dowiaduje się, że miałeś próbę samobójczą i leżysz w szpitalu.
Jeongguk: Byłem nawet u ciebie w szpitalu, ale nie chciałeś mnie w środku, bo "byłem za młody, na rozmowy z tobą".
Jeongguk: Bardzo mnie wtedy zraniłeś myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi, nawet liczyłem na coś więcej.
Jeongguk: Miałem wtedy 16 lat, nie byłem małym dzieckiem, a mimo to mnie tak traktowałeś.
Jeongguk: Potem było głośno, że znów możesz chodzić.
Jeongguk: Byłem szczęśliwy, ale nie mieliśmy już kontaku.
Jeongguk: Chciałeś zacząć od początku, ćwiczyłeś jednak już nie potrafiłeś tańczyć.
Jeogguk: Wtedy nie ty wygrywałeś zawody, a ja...
Jeogguk: Bo dalej cię na nich nie było.
Jeongguk: Znów próbowałeś się zabić, jednak tym razem znów ci się nie udało.
Jeongguk: W całym internecie pisano o tym, że idziesz do psychiatryka, ale ty nie byłeś chory, ty po prostu nie miałeś już po co żyć.
Jeongguk: Chcę być twoim powodem do życia, tak jak ty jesteś moim od trzech już lat.
Jeongguk: Nawet nie chodzi mi o miłość, ale o to, że chce być dla ciebie ważny.
Jeongguk: Tak jak kiedyś, kiedy razem w grupie trenowaliśmy.
Jeongguk: Dobrze jest się wygadać.
Jeongguk: I wiesz co?
Jeongguk: Dalej cię kocham i to mnie zabija.
Jeongguk: Pa...
Użytkownik Jiminaah95 nie odbiera od ciebie wiadomości.
Jeongguk: Ałć.
Użytkownik Jiminaah95 nie odbiera od ciebie wiadomości.
CZYTASZ
Tabletki »Jikook« /√
Fanfic»Gdzie Jungkook chce się zabić, a Jimin mu w tym pomaga.« »Angst; może wystąpić smut« Parring główny; Jikook/kookmin; Parring poboczny; ---- !Uwagi:bl;depression;Msg;przemoc!