Mój Drogi!
Nic nie wyjdzie z poszukiwań sensu życia. Memento mori!
Spojrzeniem można szukać drogi, ale już tylko jako staruszek i tylko tej na cmentarz. Lepiej nie pytać o drogę, bo można nie trafić. Lepsze jest doświadczenie.
Aby przestać spadać i czuć na szyi ręce tych cieni przybyłych ze wszystkich stron trzeba je czymś przekupić. Dzbanki z cydrem lub flaszki żywej wody mogą nadać się na okup. Słodko-gorzki smak może przyćmi choć na chwilę zmysły i przytłumi wołanie sumienia i tęsknoty.
No właśnie. ,,Może'' czy ,,morze'', bo właśnie tak głębokie jest moje dno.Szaleniec znad rozbitego kubka.
CZYTASZ
na chwilę
Non-FictionNie mam ani właściwego nazwiska, ani właściwego wyglądu, ale za to mam aż nadto serca.