20.06.2017

24 8 1
                                    

      Mój Drogi!
   Chyba do tej pory nie zdawałem sobie sprawy z tego, że tak niewiele czasu zostało do wyprowadzi. Niby latałem już jak istny bumerang z miasta na wieś i z powrotem, ale czterdzieści kilometrów to jak rzut beretem przy perspektywie ich setek.
   Prawdopodobnie nie dotarło by do mnie, jak bardzo przytłacza mnie sytuacja, gdybym nie zawadził o futrynę.
   Teraz na ziemię będzie mnie sprowadzał kwitnący, niczym kwiat, na moim kolanie siniaki. Jak tu nie kochać swojego mieszkania, gdy ono tak boleśnie, ale jednak koniecznie sprowadza cię na ziemię?

szaleniec myślami będący gdzie indziej

na chwilęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz