Dla Niekryty_krytyk 😘
Gdy weszliśmy do kawalerki, która znajdowała się w pewnej kamienicy, byłam lekko zdziwiona. Było tam dosyć ładnie. W sumie, to w końcu L.A., co nie? Kawalerka miała jeden pokój, a raczej salon. Było tam dodatkowo jednoosobowe łóżko i kanapa z telewizorem. Znajdował tam się jeszcze stolik i dwa krzesła. Łazienka też była niczego sobie. Posiadała prysznic i kilka szafek ( o ubikacji nie wspominam 😁 ). Ostatni pokój to kuchnia. Była cała biała, a z resztą, jak cały dom. To wszystko wyglądało tak :
Salon:
Kuchnia:
Łazienka:
Gdy już skończyłam się ekscytować, poszłam do mojego pokoju (a raczej naszego). Rozpakowałam rzeczy do szafy, a inne drobiazgi i bieliznę do szafki nocnej. Po rozpakowaniu poszłam wziąć kąpiel. Ten prysznic miał duży dół, w którym było wgłębienie, więc mogłam w nim usiąść. Po chwili umyłam włosy ciasteczkowym szamponem z Rossmana, a ciało miętowym. Gdy wyszłam, zapytałam brata czy już jest gotowy, ale jeszcze miał wziąć szybki prysznic. Musieliśmy iść do szkoły, zapisać się i odebrać podręczniki, bo w końcu uciekliśmy do L.A., a nigdy w tym mieście nie byłam. Musieliśmy się zapoznać.Z rozmyśleń wyrwał mnie mój brat swoim głosem:
- Już schodzę!
- OK! -odpowiedziałam.Szkoła znajdowała się 300 metrów od nas, ale postanowiliśmy, że pojedziemy rowerami.
Mój rower:
Mark'a:
Gdy dojechaliśmy, zapięliśmy rowery przy bramie, weszliśmy razem do szkoły.Wyszliśmy z budynku z uśmiechem na twarzy, bo nas przyjęli. Ja do 1B, brat do 3A. Pojechaliśmy jeszcze do sklepu po przybory szkolne i wróciliśmy do domu.
Na miejscu od razu wzięłam prysznic, spakowałam się i poszłam zjeść naleśniki z nutellą, mniam. ❤
Umyłam zęby i oddałam się w ramiona Morfeusza. 🔥
⭐Zapraszam do gwiazdkowania ⭐
oraz
na moją drugą książkę
"Love Story".
❤
🔥 Następny rozdział pojawi się w środę. 🔥
😆 Jak zobaczycie jakieś błędy,
to napiszcie w komentarzu. 😆
🎆 Poprawiała Niekryty_krytyk 🎆
CZYTASZ
Wszystko co upada, kiedyś powstaje.
Teen FictionMartina - 16-latka, która jechała z rodzicami i bratem, który miał na imię Mark i miał 18 lat, na wakacje do N.Y. Niestety, potrącił ich pijany kierowca tira. Na nieszczęście, mama umarła na miejscu, tata walczył 2 tygodnie w szpitalu o życie. Marti...