24

1.2K 243 13
                                    

*Alex otrzymuje telefon od "babe"*

Alexander: witaj, John, ma miłości

Eliza: co

Alexander: kurde! miałem na myśli Angelica, ma najdroższa

Eliza: żeco.

Alexander: chodziło o Marię, tak Mario kochana

Eliza: ...a z kim masz dzieci?

Alexander: ...Eliza?

Eliza: tak.

Alexander: *"przez przypadek" upuszcza telefon i rzuca w niego kamieniami, podpalając go a później  wyrzucając do morza*

Hamilton I idkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz