CAMILA
Ja: Elo Calum
Cal: JOŁ ZIOOOM
Ja: Co tam u was?
Ja: Widzę, że Ashton śpi
Cal: Świetnie
Cal: JEZU
Cal: PRZESTAŃ
Cal: NAS PODGLĄDAĆ
Ja: Nie tylko ja to robię
Cal: Wiem
Ja: No to widzisz
Ja: A właściwie to ja widzę XDDD
Cal: No tak
Ja: Biedna Julie
Cal: TA
Ja: Ona nie ma wyboru, musi was słuchać
Cal: Może jednak słucha muzyki
Ja: Starała się, ale byłeś głośniejszy
Cal: ONIE XDD
Ja: Jak tam Cashton tak btw?
Ja: Na jakim jest etapie?
Cal: Świetnie
Cal: Eee, a jaki ma być etap?
Ja: No nie wiem
Ja: Ale w każdym razie
Cal: Nooo
Ja: ASH NAS ZABIERA NA SHAWNA AAAAAAA
Ja: KOCHAM GOOOO
Cal: WIEM
Cal: BOŻE
Cal: JA BARDZIEJ
Ja: Inna miłość
Ja: Ale nie mów mu, że to napisałam
Cal: Okeee
Ja: Bo ja go nie lubię
Ja: I wgl
Cal: Ta, tak jak on was
Cal: -,-
Ja: Wait, co?
Cal: ON KŁAMIE
Cal: ON SIĘ O WAS MARTWI
Ja: Cute
Cal: Wiem
Ja: Chyba nie powinieneś mi tego pisać XDD
Ja: Ale w każdym razie
Ja: JEZU, SHAWN MENDES
Cal: SHAWN
Cal: CIUCGTUCTCIIYIYCI
Ja: KRZYCZĘ, OK?
Ja: JSVWIDBSIBDSI
Cal: Ja nie mogę, bo Ashy śpi
Cal: Ale chciałbym
Ja: Ej, a co Ash tak nagle z tym koncertem wyskoczył?
Cal: Nie wiem
Ja: W sumie, nie obchodzi mnie to
Ja: Ważne, że idziemy na koncert
Cal: NO
Ja: Ogólnie toooo
Ja: Dzięki za zmienienie Ashtona
Ja: Na lepsze ofc
Cal: Zmieniłem go?
Ja: Dawno, ale to bardzo dawno temu jak go ostatni raz widziałam był kompletnie innym człowiekiem
CZYTASZ
Hacker
FanfictionGdzie Ashton włamuje się na Twittera Luke'a i zaczyna pisać do Michaela, żeby sprawdzić, czy muke is real FF pisane we współpracy z @mukemillk