U zarania dziejów, gdy Ziemia jaką znamy dopiero się kształtowała powstała rasa nieśmiertelnych istot. Stwory te były bardzo potężne i choć nie mogły równać się z bogami, mocą przewyższały wszystkie śmiertelne stworzenia. Jedną z rzeczy dla nich charakterystycznych był fakt, że znały przeznaczenie każdego człowieka. Dlatego też zabroniono im zmieniać ludzkie przeznaczenie. Pozwalano im na kontakty z ludźmi, ale tylko wtedy jeżeli stosowali się do tej jednej zasady.
Z rasy tej najpotężniejsi byli Fos - córka Słońca i Księżyca, zrodzona z ich światła - oraz Tumsa - dziecko Mroku. Byli swoimi dokładnymi przeciwieństwami. Jedno unikało wszystkich i wszystkiego. Drugie wręcz przeciwnie.
W przeciwieństwie do reszty ta dwójka zdobyła ludzką sympatię do tego stopnia, że zdobyli swoich wyznawców. Byli niczym bogowie, którym posłusznie służyli. W miejscu ich narodzin ludzie wznieśli świątynie, a w zamian boskie istoty - jak później nazwano wszystkich przedstawicieli tej rasy - przekazywały im swoją wiedzę.
Gdy wielbiciele Fos osiągnęli taką liczbę, że mogli szczycić się mianem malej armii, postanowili sprawić przyjemność swojej pani i podbić dla niej niewielkie królestwo. Żołnierze tamtej krainy walczyli dzielnie, lecz nie mieli szans z uczniami Fos i przegrali tracąc całą armię, podczas gdy ich przeciwnicy wyszli bez ani jednego poległego. Wieść o sromotnej klęsce przeciwników Fos szybko się rozniosła. Wkrótce wyznawcy postanowili zdobyć również inne ziemie. Nikt nie ośmielił się sprzeciwić Fos. Królowie oddawali swe klejnoty koronne, a armie składały broń na wieść, że ich krainy są następne. Ludzie zbyt się bali śmierci by stawić im czoła.
Gdy ludzka rasa straciła wszelką nadzieję, na scenę wszedł Uther Pendragon - młody władca Camelotu - wraz ze swoją armią, zarówno magów jak i zwykłych żołnierzy. Walka była równie ciężka, co zawzięta, ale w końcu Wyznawcy zginęli, a sama Fos została za pomocą magii przywiązana do swojej świątyni. Uther zadbał o to by tylko ktoś z jego rodu mógł zdjąć klątwę.
W ten sposób wszystko wróciło do normy. Ziemie boskiej istoty zostały podzielone, a sam Uther okrył się wielką chwałą. Ludzie jednocześnie szanowali go oraz się go bali. Czemu miałby nie budzić przerażenia skoro pokonał kogoś, kogo inni władcy bali się nawet zaatakować.
Pokój nie miał trwać wiecznie. Wkrótce rozpoczęła się Wielka Czystka i wiedza o tych zdarzeniach została wyparta wraz z magią. Historie o boskich istotach nazwano bajkami, a ich samych mitycznymi stworami.
Jednak czas w którym ludzie sobie przypomną o boskich istotach już się zbliża i również tym razem ich obecność w ludzkich życiach nie skończy się dobrze...
YOU ARE READING
Oszukać Przeznaczenie
FanfictionCo jeżeli Artur nie byłby pierworodnym synem Uthera? Co jeżeli urodziłby mu się syn kilka lat przed Arturem, a matką chłopca byłaby osobista służąca Ygraine - jego żony? I to właśnie strata tego nieoficjalnego następcy popchnęłaby go do użycia magii...