Dla Jujuvx z Dżefem.
-Sonia nie obrażaj mojego pięknego imienia!
-No sorry ale fajnie się mówi...
-Bo nie będę już pił z tobą na działkach
-Dobra dobra spokojnie Jefferson
****************
-Jeff kręcisz butelką!-krzyknęła Angela (tak tam moja postać z creepypasty xD)
-Kurwa nie chce...-powiedział zirytowany
-Nie ma "nie chce" kręcisz!Z chęcią czy też nie został zmuszony,wypadło na ciebie.
-Ochooo będzie się działo -zaśmiał się Ben
-Nie bójcie się the strażnik drzwi będzie pilnować czasu..-powiedział Puppeter latający po salonieWeszłaś z Jeffem do szafy na siedem minut.
-siedem minut!-Powiedziała Angela gdy Puppeter zamykał drzwi
Więc tak ty i Dże..znaczy Jeff wylądowaliście w ciemniej szafie.
Minęły trzy minuty które spędziliście w ciszy którą postanowiłaś przerwać.-Więc..ee masz jakiś ciekawy temat do rozmów?-zapytałaś nie pewnie
-Niezbyt-odpowiedział krótko
-Pewnie wolałbyś prawda czy wyzwanie?
-O wiele lepsze..kazałbym Benowi pocałować Kate ale by mu się oberwało -jak było widać temat go rozśmieszył
Skończyło się na tym że zaraziłaś się jego śmiechem.
-Em (T.I)? -zapytał gdy opanował śmiech
-Tak?
-Wiesz bo ten...ostatnio spodobała mi się jedna taka..
-Zakochałeś się? Aż się boję wiedzieć w kim.
-W tobie..
-Już jej współczuje..czekaj co?
Nie zdążyłaś nic zrobić ponieważ Jeff przybliżył się do ciebie,ujął twoją twarz w jego ręce i złożył delikatny pocałunek na ustach,nie dało się tego ukryć że na twojej twarzy pojawiły się lekkie rumieńce.
-Czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?-zapytał gdy tylko przestał cię całować
-T-tak-mówiąc to rzuciłaś się Jeff-owi na szyję
-Siedem minut minęło!-Dobiegł was głos Bena
Puppeter otworzył wam drzwi,wyszliście z szafy trzymając się za ręce.
-W końcu się odważył!-krzyknął uradowany Toby
-A ty Helen kiedy się pogodzisz z Sonią? -ruszył Ben w stronę Helena
-Nie wiem o co ci chodzi..-powiedział zakłopotany
-Przecież wszyscy wiemy że zerwaliście...
-Ben zamknij się to nasza sprawa -.-
Gra zaczęła się dalej.No elo trochę chujowe ale bądźmy szczerzy nie umiem pisać romansideł xD
Następny jest Dr.Smiley może nie spierdole tego xD.