No dzień dobry (w sumie to pisze to o północy ale cii) jeżeli będą jakie kolwiek błędy to wiedzcie że mam nową klawiaturę i muszę się przyzwyczaić XD. Zamówienie dla Akame_Bloodright
*****************************
-Nawet mi się nie śni... -powiedział doktorek krzyżują ręce
-Weź chciałeś grać teraz nie masz wyboru. ... Teraz do szafy! -krzyknął Jeff
-To zabrzmiało trochę jak "do łóżka"-powiedziała żartobliwie Ell
-A ty nie bądź taka do przodu bo cię sznurówki wyprzedzają... -dodał zirytowany Smiley
-Lubię trampki jak masz problem to cichaj a teraz do szafy! -Ell chwyciła cię za rękę byś wstała.
Jak wiadomo doktor nie chciał zdejmować swojej maski, więc przyleciał Puppeter który mu ją zajebał i poleciał pod sufit, tak oto Smiley został zmuszony do gry.-Nie martw się doktorku będę pilnować czasu - krzykną Jeff zamykając drzwi szafy.
Na początku było nie zręcznie no bo w końcu nikt tak naprawdę nie zna prawdziwego oblicza Smiley'a (50 twarzy Smiley'a już to widzę (☞ ͡ ͡° ͜ ʖ ͡ ͡°)☞)
Patrzyłaś na niego do czasu aż sam zaczął patrzeć na ciebie.
-Nie patrz tak na mnie bo ci wydłubię te oczy - powiedział żartobliwie (taki tam czarny humor)
Odruchowo spuściłaś wzrok ponieważ nie wiedziałaś czy to faktycznie żart czy też nie.
-Masz dziwne poczucie humoru... -powiedziałaś cicho
-Tak jak każdy w tym domu wariatów.
-Jeszcze pięć minut! -uniosł się głos Jeffa
-Podoba ci się ktoś z tąd? -zapytał nagle Smiley
-No jest.. jeden taki.. -powiedziałaś niepewnie
-Mogę wiedzieć jak się nazywa?
-Em a po co?
-Bym wiedział kogo zabić (Tryb yandere on!)
-C-co?! Dlaczego?
-Bądźmy szczerzy... zakochałem się w tobie, nigdy nie przeczuwałem że się zakocham ale ty to zmieniłaś, gdy zobaczyłem cię po raz pierwszy myślałem że jestem chory jednak to była miłość. Zawsze gdy z kimś rozmawiasz mam ochotę rozerwać tą osobę, chłopak czy dziewczyna i tak jestem zazdrosny.W myślach starałaś sobie to uporządkować, nie spodziewałaś się takiej wypowiedzi z jego strony.
-Wiesz akurat to ty mi się podobasz -podeszłaś do niego bliżej i lekko pocałowałaś Smiley odwzajemnił pocałunek.
-Time is up! -krzyknęła Ell
-Ej to mój tekst! -powiedziała urażona ClockworkWyszliście z szafy, a gra dalej się toczyła.
**†***********★********
Jeżeli jeszcze z kimś chcecie to piszcie w komentarzu zamówienia przyjmuje do 23. 07 xD