Ja myślałam, że to koniec z sprawą Jordana Taylora, tymczasem ten facet nie zamierza przestać. Kompletnie nie rozumiem jak ktoś go może mylić z Justinem, spójrzcie tylko na niego:
I serio podziwiam Justina, że on zamiast odrazu zgłosić sprawę gdziekolwiek to spotyka się z Jordanem i z nim rozmawia i stara się go nakłonić żeby przestał robić co robi...