W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę:
- Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał...
- Ja zmarłem ze zdziwienia...
- Jak to ze zdziwienia?
- Wracam wcześniej z pracy, widzę gołą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafą, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem.
- Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.
CZYTASZ
Zagadki Słowne
HumorPrzeróżne zabawne zagadki słowne dzięki którym będziesz mógł zabłysnąć przed kolegami ?? Oczywiście książka powstała w celach humorystycznych nie ma na uwadze nikogo obrażać. Książka powstała w: 07.05.2017.R # 02 miejsce w Humor. ? 16.05.2017.R #...