Leżę na łóżku po odświeżającej kąpieli i podziwiam najładniejszy widok na świecie, jakim jest mój mąż, Christian Grey.
- Podziwiasz widok? - Christian uśmiecha się i kładzie na łóżku obok mnie.
- Bardzo ładny ten widok, panie Grey. - Całuję go w usta, a on odwzajemnia pocałunek.
- Już nie mogę się doczekać poniedziałku, wtedy poznamy płeć dziecka. - Szepcze mi do ucha Szary.
- Chciałbyś znać płeć dziecka już czy mieć niespodziankę? - Pytam zaciekawiona, a on patrzy na mnie i zastanawia się nad odpowiedzią.
- Chyba wolałbym teraz, byłbym wtedy lepiej przygotowany. - Tak mój mąż, zawsze musi mieć wszystko pod kontrolą.
- Okej, w takim razie musisz jeszcze trochę zaczekać, przynajmniej jeden dzień.
- Chodźmy już spać. - Christian całuje mnie w brzuch. - Kocham Cię Ano.
- A ja kocham pana, Panie Grey.
***
Właśnie skończyłam rozmowę z Hannah. Omawiałyśmy plan spotkań na ten tydzień. Teraz siedzę i zastanawiam się co zrobić i wpadam na pomysł, że napiszę mail do Christiana.
Nadawca: Anastasia Grey
Temat: Wczoraj
Data: 10 października 2011, 11:18
Adresat: Christian GreyWczorajsza noc była wspaniała. Dziękuję Ci. Nie mogę się już doczekać następnej.
Wizytę u Dr. Green mam o 18:30.Ana x
Anastasia Grey
Redaktor naczelna, Grey PublishingNadawca: Christian Grey
Temat: Wczoraj
Data: 10 października 2011, 11:21
Adresat: Anastasia GreyWspaniała mówisz?
Dziękuję za informację.
Przyjadę po ciebie o 18:00 i razem pojedziemy do szpitala.Christian Grey
Prezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.Nadawca: Anastasia Grey
Temat: Wczoraj
Data: 10 października 2011, 11:24
Adresat: Christian GreyCóż ja bym bez Pana zrobiła?
Kocham Cię
A x
Anastasia Grey
Redaktor naczelna, Grey PublishingNadawca: Christian Grey
Temat: Wczoraj
Data: 10 października 2011, 11:27
Adresat: Anastasia GreyNie żartuj sobie ze mnie.
Ja też Cię kocham.
Christian Grey
Szaleńczo zakochanych prezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.Resztę dnia spędzam na czytaniu rękopisów. W przerwie na lunch zjadam kanapki, które zrobiła mi pani Jones. Przynajmniej Christian ma pewność, że jem i już tak bardzo mnie nie kontroluje.
***
Gdy wychodzę, przed wyjściem czeka już Taylor. Wchodzę do auta i moim oczom ukazuje się Christian.
- Cześć.
- Cześć. - Mówię i całuje Szarego w policzek.
- Jedziemy? Trochę się denerwuje. - Oznajmia Christian.
- Chyba się nie boisz? - Śmieję się.
- Nie, nie boje się. - Mówi urażony. - To o Ciebie się martwię.
CZYTASZ
Wolność Greya
RomanceCzy Ana i Christian odnajdą się w roli rodziców? Czy ich wszystkie problemy są już za nimi? Czy na drodze do ich szczęścia nie pojawi się nikt nowy? Książka pisana swoim tempem.