Atike patrzyła rozgniewana na siostrę. W jej przepełnionych złością oczach zapalił się ogień. Blond kosmyki zafalowały gdy ta podeszła do siostry.
–Puszczaj ją!–warknęła blondynka. Widząc brak, jakiejkolwiek reakcji ze strony brązowowłosej miła szarpnęła jej rękę. Fulane z hukiem upadła na ziemię. Siostry prowadziły teraz pojedynek wzrokowy. Atike w końcu parsknęła, popatrzyły złośliwie na Gevherhan i obróciła się na pięcie. Brązowowłosa stała lekko oszołomiona, nigdy nie widziała siostry z tej strony. Co jej się stało? zapytała samą siebie. Wiadome było–pałac Topkapi naprawdę zmienia ludzi.
Inteligentna szybkim krokiem ruszyła za siostrą. Gdy ją doganiała zauważyła że blondynka nie idzie w stronę swej komnaty.
–Atike!–krzyknęła do siostry. Ta nie zareagowała.
–Atike, gdzie ty idziesz?!–zatrzymała siostrę, złapała ją za ramię.
–Puść mnie, idę do swojej komnaty–poinformowała ją beznamiętnie. Starsza stała w ogromnym szoku. Atike podążała w dobrze znanym jej kierunku, w kierunku jej komnat. Były już blisko gdy Atike niespodziewanie skręciła. Weszły do pięknej komnaty. Przeważający niebieski sprawiał że Gevherhan zrobiło się chłodno. Atike dumnym krokiem ruszyła do złotego tapczaniku. Było tu wszystko! Nawet część do audiencji. Osobna komnata z łożem i dwie garderoby. Wtedy brązowowłosa zrozumiała, jej siostra straciła swą niewinność. Była oziębłą diablicą! Kolejnym potworem w pałacu...
HEJCIA NAKLEJCIA♥
Komki mile widziane<3 Krótko ale no... także buziaczki i paaa♥
CZYTASZ
Wojowniczki |Gevherhan&Atike
FanfictionTom I☆ Książkę piszą dwie osoby*-* Gevherhan-@embarrassant Atike-@melaniesah_1218