Rozdział 1

264 19 9
                                    

                                                                                        ***

Od pewnego czasu mam uczucie, że ktoś mnie śledzi. Pewnego dnia moje obawy się potwierdziły, bo zauważyłam chłopaka, który cały czas mnie obserwował.

Miał brązowe włosy i był wysoki. Tamtego dnia był ubrany w czarne spodnie, białą koszulkę i czarną, młodzieżową kurtkę.

Zauważyłam jego obecność, gdy wychodziłam ze sklepu z obuwiem. Przestraszyłam się go trochę, bo nie wiedziałam, czego on może ode mnie chcieć.
Siedział na ławce, a gdy go minęłam, wstał i starał się iść za mną dyskretnie. Wyszłam z galerii, a on wyjął telefon i zaczął wybierać numer.
Ten chłopak mi kogoś przypominał, tylko nie mogłam skojarzyć kogo.
Nie zwracając uwagi na niego, założyłam słuchawki i skierowałam się w kierunku przystanku autobusowego.
On nie poszedł za mną. Wsiadłam do autobusu i pojechałam do domu.

                                                                                             ***

Następnego dnia rano zjadłam śniadanie, spakowałam się i pobiegłam na autobus.
Po dotarciu do szkoły, poszłam do szatni, zdjęłam kurtkę, zostawiłam strój na WF i poszłam na lekcje. Pierwszą lekcją tego dnia w mojej klasie była geografia.

Powiedziałam nauczycielowi, że idę do toalety i poszłam. W drodze powrotnej spotkałam tego chłopaka, który mnie śledził.
Chodził, jakby kogoś szukał . . .

                                                                                         ~~~~~~~~

No i mamy pierwszy rozdział ❤

Do jutra kochani <3

Proszę piszcie w komentarzach, czy wam się podoba ta opowieść...

ps. Zapomniałam podziękować jednej duszyczce, która mi to sprawdziła ( kochana, dziękuję <3)

                                                                                           ~~~~

~Jednak nie jesteśmy &quot;normalni&quot;~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz