Rozdział 2

231 18 2
                                    

,, Pierwszą lekcją tego dnia w mojej klasie była geografia. Powiedziałam nauczycielowi, że idę do toalety i poszłam. W drodze powrotnej spotkałam tego chłopaka, który mnie śledził. Chodził, jakby kogoś szukał . . ."

 -Cześć. Szukasz kogoś? Może ci w czymś pomóc?-zapytałam go.

-Cześć. Jestem tu nowy i szukam mojej klasy.-powiedział

-A do której klasy masz dołączyć?

-Do I b.- odpowiedział, a mnie zatkało, ponieważ była to właśnie moja klasa.

-Wybacz, nie przedstawiłam się. Jestem Mabell

-Miło mi cię poznać, Mabell. Ja nazywam się Jeremi

-No to, Jeremi, zapraszam cię na lekcję geografii!

-A skąd ty wiesz od razu, jaką lekcję mam w planie? Przecież nawet do niego nie zajrzałaś ?

-Potem ci opowiem, a teraz zaprowadzę cię pod klasę

Poszliśmy w milczeniu w kierunku klasy, w której I b. miała właśnie lekcję geografii. Zapukawszy do drzwi, weszłam

-Przepraszam, że tak długo, ale spotkałam nowego ucznia naszej klasy

Wtedy weszłam ja, a za mną, z miną skazańca, wszedł do klasy Jeremi

- Och, Jeremi, już myślałem, że nigdy do nas nie dotrzesz.

                                                                               CDN . . . 

Wiem, wiem. Krótkie rozdziały, ale jak na razie wystarcza (chyba).

Wiecie co robić😂

Do następnego, kochani <3 <3 <3 

~Jednak nie jesteśmy &quot;normalni&quot;~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz