Flaga, burza i krew rannych
Polegli leżący na trawie
Jak muchy po bitwie martwi i ranni
Jak ptaki, co bez skrzydeł wznieść się nie mogą
Tak widzę miłość, do Ojczyzny Poległych
Martwa dziś ta miłość, martwa po sam szpik
A jednak nieumarli są kochający poeci,
Co niosą światło na sam Polski szczyt.
CZYTASZ
Poezja większa lub mniejsza
PoetryZbiór wierszy, które są odbiciem mojego życia. Serdecznie zapraszam! ☺️