Rozdział 15

4K 153 34
                                    

Wybiegł za nim z pokoju.

-Poczekaj, możesz mi pomóc w tym ale to będzie pierwszy i ostatni raz.-uśmiechnął się i przytaknął.

-To idziemy na tą randkę?

-Ok tylko wezmę telefon i odłożę laptopa.-wzięłam co moje i poszłam po telefon wybiegając z dormu i kierując się w stronę auta mojego chłopaka. Wsiadam szybko i zapiera pasy gdy odpalił samochód.

-A gdzie jedziemy?

-Zobaczysz.-nie rozmawialiśmy więcej tylko słuchaliśmy muzyki z radia.

Po 30 minutach drogi wysiedliśmy z auta a Suga wyjął koszyk i koc. Rozłożył wszystko na niewielkim pagórku na łące kładąc się razem ze mną.

- Wiesz że więcej jak na razie nie mogę ci  nic zaoferować bo jestem Idolem.

-Jest wspaniale. Bardzo tu ładnie.-spojżałam na niego i szybko cmoknełam w usta by po chwili usłyszeć jego cichy śmiech.

-Chcesz truskawki?-przytaknełam a on wyciągnął wszystko z koszyka żeby podać mi je.

-Dużo czasu o tym myślałem bo nie jestem dobry w te klocki. Z żadną dziewczyną nie byłem nigdy na takiej  randce....-zakrztusiłam się i popatrzałam na niego.

-....bo od razu się z nimi pieprzyłem.- uśmiechnął się dziwnie a ja odróciłam wzrok i na niego nie patrzałam.

-Ej Sora ale wiesz że to było przed debiutem bo za czasu idola nie mam czasu. A ty jesteś tą jedyną i robie to wszystko dla ciebie żeby Ci udowodnić że Cię Kocham.

-Naprawdę?

-Tak. Kocham cie najbardziej na świecie.-przysunął się do mnie i namiętnie pocałował co odwzajemniłam.

-Też cie kocham.

Posiedzieliśmy tam może ze 2 godziny i wróciliśmy do dormu. Lecz gdy weszłam przywitały mnie krzyki. Skierowała się w tamtą stronę i zobaczyłam........laskę która zniszczyła mi życie.

-CO TY TU ROBISZ DZIWKO!!!-wszyscy na mnie spojżeli a ja ruszyłam na nią i z impetem rzuciłam o ścianę.

-GŁUCHA KURWA JESTEŚ!!!-złapała ją za gardło i zaczęłam przyduszać po czym okładać pięściami po twarzy.
Chłopaki mnie odciągneli ale po chwili się wyrwałam i zdałam jej ostrego kopniaka w brzuch.

-Sora uspokuj się. Proszę.-mój brat mnie przytulił a w tym czasie laska zwiała.

-A teraz, CO TO KURWA BYŁO?!

-Ta dziwka zniszczyła mi życie. Przez nią teraz mam kłopoty.-spojżałam po wszystkich i przeprosiłam za swoje zachowanie.

-Gdzie się nauczyłaś bić?-zapytał Tae.

-Należałam do gangu i tam się tego nauczyłam.

-Sora bo ja już nic nie rozumiem. Wyjaśnisz mi jutro swoje życie.

-Dobrze braciszku.-pocałował go w policzek na co wszyscy się popatrzeli.

-My też chcemy!

-Nie.- odezwał się Yoongi z mordem w oczach. Zaśmiałam się i pocałowałam każdego po kolei. Co mój chłopak skwitował naburmuszoną miną.

-Każdy z was jest dla mnie jak brat oprócz Sugusia.-podeszłam do niego i cmoknełam w usta udając się do kuchni. Kątem oka widziałam jak się uśmiecha. Zrobiłam herbatę i otworzyłam swoje ciastka idąc z tym do mojego pokoju.

~~~~~●~●~~~~~~~●~●~~~~~~~●~●

Przepraszam za nie publikowanie ale ZABRALI MI TELEFON I LAPTOPA. Pojechałam na wieś do cioci i to się właśnie stało.
Wróciłam jakieś 3 godziny temu i po prostu napisałam ten rozdział na szybko. Uprzedzam że jest nie sprawdzony. Następny będzie dłuższy.

Mam młodszą siostrę||Bts Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz