Park Sora to przyrodnia siostra Park Jimina ze znanego zespołu BTS.
Czy śmierć rodziców wyjdzie jej na dobre czy może na odwrót.
UWAGA:
parling:
Jikook
Vhope
Namjin
Możliwe sceny +18
jeśli nie wiecie co było w poprzednim rozdziale to przeczytajcie go jeszcze raz.
~~~~~•••~~~•••~~~•••~~~~••• Sora pov.
Wsiedliśmy do vana i jak zwykle musiałam siedzieć na czyjichś kolanach. A tym razem padło na Kookiego. Wygodnie mi się siedziało ale Yoongi patrzył na niego jakby miał zaraz go zabić. A mówił że tyle ma swagu i zazdrosny nie jest.
-Yoongi bo zaraz zrobisz Kookiemu dziurę w głowie - powiedział V na co wszyscy wybuchli śmiechem a Suga odwrócił się w stronę okna.
Po chwili Rap mon ogłosił że jesteśmy na miejscu. Więc wszyscy wysiedliśmy i dostałam jeszcze klapsa w pupę od Yooniego. ~~~~~~~•••~~~~~~~~•••~~~~~~•••~ Suga pov.
-Namjoon za 20 minut mam wywiad więc zostań cie jeszcze a ja idę.- podszedłem do Sory i dałem jej szybkiego buziaka po czym się porzegnałem z resztą zwykłym "cześć". Menadżer po mnie przyjechał więc szybko dotarłem do budynku bighit i sali konferencyjnej.
Gdy wszedłem do przebieralni i dostałem wyznaczony zestaw ubrań od Noon ze staffu zostałem umalowany a moje włosy ułożone i dopiero wtedy spotkałem się z Suran przed drzwiami do sali.
-Wyjaśnimy to bo nie chce mieć żadnych skandali z tobą w roli głównej.- oznajmiła dziewczyna przyjacielskim tonem. Przytaknąłem po czym weszliśmy do sali pełnej dziennikarzy i paparazzi.
W połowie wywiadu zadali właśnie to na co czekałem.
-Czy jesteście w związku?- teraz albo nigdy. Ćwiczyłem i układałem co chciałem powiedzieć.
-Nie jesteśmy w związku z Suran ponieważ mam kogoś kogo kocham i nie zamierzam tego zmienić.- i wtedy zaczęła się fala pytań.
- Nazywa się Park Sora i jest siostrą Parka Jimina z mojego boysbandu.-zadawaliadawali coraz więcej pytań ale ochroniarze nas stąd wyprowadzili. Z Bang PD nie miałem problemu bo rozmawiałem z nim już o tym wczoraj i się zgodził.
~~~~~~•••~~~~~~~~•••~~~~~••• Po jakiejś godzinie wróciłem do dormu a w drzwiach stał wściekły Jimin.
-Jak mogłeś narazić ją na takie niebezpieczeństwo!!!??
-Spokojnie Ji rozmawiałem o tym z Bang PD i się zgodził na ujawnienie tego więc jest ok. A poza tym jest twoją siostrą i całe Bts za nią stoi.
-No ok. Sora jest u siebie i śpi. Ale widziała artykuł.- nic nie odpowiedziałem tylko udałem się do jej pokoju. Spała odkryta w samej koronkowej bieliźnie co mnie podnieciło. Podszedłem do niej po cichu i wszedłem między nogi. Przyglądałem jej się a po chwili zacząłem całować i ssać jej szyję.
-Yooni co ty r...ahhh...robisz?- tworzyłem malinki na jej skórze a ona cicho jęczała ciągnąć mnie za włosy. Wróciłem do jej ust i pocałowałem, a ona po chwili zdjęła ze mnie koszulkę i spodnie zostawiając w samych bokserkach.
Nawet nie zauważyłem kiedy jej ręka zniżyła się do mojego krocza i zaczęła je ugniatać na co westchnąłem w jej usta. Po chwili byliśmy nadzy i robiłem jej placówkę.
-Ahh....Yooni...pieprz mnie ....mmmm!!.proszę.- nie powiem zdziwiła mnie tymi słowami ale robiłem jak chciała. Wszedłem w nią powoli i po chwili zacząłem się poruszać.
-Tak....tam....ahhh szybciej!!- wiedziałem że jest jej tak bardzo przyjemnie jak i mi ale jestem pewny że jej krzyki roznosiły się po całym dormie jak i nie sąsiedztwie.
Zmieniłem pozycję na pieska i spytałem.
-Powiedz jak bardzo chesz mnie w sobie.
-Bardzo, pieprz mnie tak że nie będę umiała chodzić przez tydzień.- to zadziałało na mnie jak płachta na byka. Wszedłem w nią szybko i mocno co skwitowała krzykiem. W pokoju było słychać tylko jęki, krzyki i odgłosy uderzania o siebie skóry.4
- Ahh........jestem..mmm...blisko.-dałem jej siarczystego klapsa.
-Ugh ja też ahh- przyspieszyłem do maksimum i sam wypuściłem z siebie jęki.
Po chwili doszliśmy i dopiero wtedy się skapłem że zapomniałem gumki.
-Yooni...zapomniałeś.- popatrzyła na mnie przerażona.
-Nic się nie stało, jest ok.- pocieszyłem ją ale wiem że może zajść w ciążę a tego w takiej sytuacji byśmy nie chcieli.- chodźmy spać kotek.- ucałowałem ją w czoło po czym zapadliśmy w głęboki sen.
Jimina pov.
Po tym jak Suga wyszedł z restauracji skończyliśmy jeść i zapłaciliśmy. Para Vhope i Namjin poszli w swoje strony a ja z kookim i Sorą pojechaliśmy Vanem. Który ja prowadziłem. Gdy dotarliśmy na miejsce pograliśmy razem trochę na ps4 a potem przeczytaliśmy wywiad Hyunga.
To co tam zobaczyłem zdenerwował mnie. Jak on może narażać tak moją małą siostrzyczkę. Spojżałem na nią była cała blada na twarzy a kook właśnie biegł z wodą dla niej.
- wszystko ok ?
- tak pójdę się położyć już spać bo prawie 20 a musze się wyspać.-Przytaknąłem i doprowadził em ją wzrokiem.
-Jiminie nie przejmuj się wszystko będzie ok.- kooki złapał mnie za ręce i spojżał w oczy a ja go pocałowałem bo to mnie uspokajało. Rozmawialiśmy chwile a później kook powiedział że ma niespodziankę dla mnie na poprawe chumoru i musi iść. Niedługo po tym Yoongi Hyunga przyjechał i od razu go dopadłem. Ale jeśli Bang PD powiedział że to jest ok to nie mam nic do powiedzenia.
Poczułem że mój telefon wiruje więc wyciągłem go z kieszeni.
Kooki baby:
Hyung przyjdź pod ten adres ul.xxhcnk
Ja:
Ok kotek, zaraz będę 😘😘😘😘
Ubrałem sie i szybko wyszłem niemal biegnąc pod ten adres. Ale to co tam zobaczyłem zostawiło mnie w nie małym szoku.
Po co kooki sprowadził mnie do hotelu????
~~~~~~•••~~~~~•••~~~~~••• No to cześć wszystkim i sorry za nie udanego smuta. Długo mnie tu nie było ale poprawiałam te ff trochę oraz "Vamp stories". I jeszcze dwa inne które jeszcze nie zostały opublikowane. Ale chyba teraz wszystko jest stabilne więc jutro na 1000 procent będzie tu kolejny rozdział.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
