7.Naleśnikowy festyn

368 15 9
                                    

Dipper

Wczorajsza impreza była super . Smialismy sie tańczyliśmy są tylko 2 ale ... nie ma wujów i nadal nigdzie nie wydzieliśmy Wendy...
Obudziłem sie i spojżałem na zegarek była 11.00 . Spojżałem na łóżko Mabel z nadzieją ,że nie tylko ja zaspałem lecz myliłem sie Mabel nie było. Do piero po chwili dobiegł do mnie zapach smażonych naleśników. Powoli powlokłem się na dół do kuchni
-Hej Dipper! Zrobiłam naleśniki- zawołała
-Dzięki nie jestem głodny- Odpowiedziałem lecz ona zrobiła smutkną minke a ja dodałem
-Wsumie no ok- Odrazu sie umiechneła i nałożyła mi 4 naleśniki
-Sis ale ja tyle nie zjem- Jęknołem
-No dobra dobra ale... zrobiłam ich ociupinke za durzo- Po czym pokazała 3 pełne telerze naleśników
-wiesz co Mam Pomysł- Wykrzyknęła
-zrobimy takie coś że zeobimy taki festyn z naleśnikami - czasami moja siotra mnie zadziwia swoimi pomysłami ale na głos Odpowiedziałem
-Dobry pomysł przyda nam sie troche kasy i ppzbedziemy sie tych malesnikow tylko bedziesz musisła troche dorobić
-Spoko spoko mam jeszcze dużo ciasta mi zostało- po czym pokazała całom miske ciasta
-OMG- Spojżalem na Siostre z niedowieżaniem.
Zjadłem naleśniki po czym poszedłem na górę sie ubrać. Załowyłem boałom bluzkę , koszulę w kratkę do tego czarne rurki i superstary

Wyszedłem na dwór po czym zacząłem składać namiot w którym miały być naleśniki zajęło mi to 1h

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszedłem na dwór po czym zacząłem składać namiot w którym miały być naleśniki zajęło mi to 1h. Mabel w tym czasie zaczęla szykować dekoracje . Skończylosmg to szykować jakoś po 3h była już 14.30 a o 15.30 mieliśmy zaczynać wszystko fajnie wyglądało głównie dominował kolor
Zielony. Teraz trzeba było tylko wydrukowac ulotki , na szczęscie wujkowie mieli xero ale nie to ożywiające heh. Dobra teraz już na prawde skończyliśmy
Poszliśmy na miasto rozdac ulotki. rozdaliśmy wszystkie w 10 min. Była 15.00 wszyscy którzy dostali ulotki potwierdzili swoją obecność na festynie. Pzy okazji spotkałysmy Grete i Candy .Mielismy czas sie przygotowac.
Była 15.20 za 10 min wszystko sie zaczyna Mabel dorobiła jeszcze nalesnikow i dokupiła dżemy itp. Znaleźlismy jeszcze balony w kształcie
Nalesnikow i sosu klonowego. Dziewczyny tez dołączyły

MABEL

Wybiła 15.30 goście już przybyli
Nagle podszedł do mnie około 18 letni chłopak z żółtymi włosami i tego samego koloru oczami nie powiem całkiem ładny

30 goście już przybyliNagle podszedł do mnie około 18 letni chłopak z żółtymi włosami i tego samego koloru oczami nie powiem całkiem ładny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Hej! Zapraszam do spróbowania moich naleśników z sosem klonowym- Zawołalam niezjajmy skiną głową, podałam mu talerz z łakociem. Gdy go wziął musnoł moją dłoń ja zarumieniłam sie i spusciłam wrok nieznajomy widząc to spytał
-Jak sie nazywasz- ja jąkając sie wydusiłam wreszcie
-M..Mabel
-Ładne imie - znów sie zarumieniłam
-Ja jestem Bill..- Nagle odzyskałam głos i zamarłam
-Chwila tt.. ten Bill?- Chłopak ukłonił sie. Stłumiłam krzyk. Nagle chłopak szepnął mi do ucha
-Choć porozmawiamy- Nie ufałam mu jednak zawsze przecież moge zawołać Dippera skinełam głową po czym zawołałam Candy by mnie zastąpiła , nadal nie ufałam Dipperowi w związku z podrywem Candy ale dobra
Poszła za Billem.
-Gdzie idziemy- zapytała sie niepewnie
-Poczekaj- odpowiedział
-Daleko jeszcze- zapytałam zniecierpliwiona gdyż szliśmy dość długo laskiem
-Nie już blisko- nagle usłyszałam szum strumyka wyszlismy zza drzew. Zamarłam widok był oszałamiający zielona polanka strimyczek i mały wodospadzik obok mała drewniana hatka a całosc ogradzały drzewa i do tego promienie słońca
-Woooow- powiedziałam gdyż nic innego nie wpadło mi do głowy
-Prawda, że ładnie- powiedział ciho Bill. Stałam tam jeszcze chwile po czym oprztytomniałam i spytałam niepewnie
-to co chciałeś mi powiedzieć- spojżałam sie w jego zajebiście przystojne oczy a on spojzał sie na mnie, po raz 3 sie zarumieniła i spuściła wzrok
-Chciałem ci opowiedziec dlaczego tu jestem i dlaczego chciałem cie zobaczyć- skinełam a on pokazał na koc którego tam nie było jeszcze 2min temu usiadła on obok a on zaczą
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Hahaha. Opowiesc Billa w następnym rozdziale a na dzisiaj koniec
W wiadomościach pisaliscie troche pytań ale nie wystarczająco jeszcze z 10 pyt i Q&A
Pozdrawiam 😙😙😙😙

Przeznaczenie:Gravity FallsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz