Dzień 10

1.4K 165 6
                                    

Właśnie JJ przyniósł śniadanie i krokodyl wciągnął go pod półkę sklepową. Czy wydarzy się jeszcze coś dziwniejszego? Możliwe... Nie specjalnie za nim tęsknimy... Wieprz nadal ryczy za Victorem. Wkurzał już nas wszystkich więc zakleiliśmy mu buzię taśmą i schowaliśmy w piekarniku XD Chwila! Coś słyszałem! Z półki na obok spadła puszka farby. Idę to sprawdzić, mam ze sobą scyzoryk. Boję się ale inni są zajęci pakowaniem się. Wyruszamy w dalszą drogę do wyjścia z IKEI. Stoję już obok tej półki. Nie ma tu nic... Może po prostu puszka się także przestraszyła i spadła z półki? XD Co ja gadam!? Już do reszty oszalałem! Najpierw polubiłem JJ'a potem zacząłem na Wieprza mówić normalnie, po imieniu, a teraz!? Teraz wyobrażam sobie bojące się puszki z farbą!!! To miejsce źle na mnie działa! Musimy się stąd wydostać jak najszybciej!!!

                                            ~Yurio

𝕐𝕦𝕣𝕚𝕠 𝕊𝕒𝕞 𝕎 𝕀𝕂𝔼𝕀 [ℤ𝔸𝕂𝕆Ńℂℤ𝕆ℕ𝔼] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz