Prince of France (tłumaczenie pl) [jb]

Chapter 34: Unpacking Part 2/2

-nobody-

"Czy wasza dwójka jest całkowicie pewna, że nie widziała swojego brata?" Zapytała zmartwiona królowa i spojrzała na Jazz oraz Jaxona.

"Nie widziałem go od wczoraj." Odezwał się Jaxon, chcący znajdować się teraz w zupełnie innym miejscu.

"Moi Aussi" Przytaknęła Jazmyn.

"Rany, to naprawdę poważna sprawa." Królowa objęła się ramieniem.

"W takim razie może wiecie gdzie mógłby się podziać?"

"Niestety." Odpowiedział nonszalancko Jaxon. Naprawdę wspierał swojego brata i krył go nieważne za jaką cenę.

"Powiedział, że potrzebuje poukładać swoje myśli. Wyglądał na naprawdę smutnego." Odezwała się Jazmyn.

Jaxon posłał siostrze ostrzegawcze spojrzenie. Dała matce zbyt wiele informacji.

"Był smutny..." Powtórzyła cicho królowa.

"Dziękuje kochanie." Odpowiedziała.

Królowa podążyła do gabinetu swego małżonka.

Zanim król Jeremy zdążył się przywitać, kobieta zaczęła mówić.

"Gdzie jest mój syn?" Zapytała, krzyżując ręce na piersi.

"Pattie-"

"Jeremy, gdzie jest mój syn? Nie widziałam go już od doby i naprawdę tracę powoli głowę."

Król westchnął bezradny. "Nawet ja nie wiem gdzie on wybył."

"Myśle, że to twoim obowiązkiem jest go znaleźć. Wiem, że odszedł ze względu na ciebie."

"Masz stu procentową racje."

"Wiem. To był dla niego naprawdę trudny czas. Dręczyłeś go tym i owym! Robił to co uważał za słuszne, a twoje durne wtrącanie się jedynie go zachęcało do dalszej pracy."

"Widzę, że jestem jedyną osobą, która dba o dobry wizerunek naszego syna. Pozwalanie mu na to, na co mu się podoba dąży jedynie do kompletnej katastrofy."

"Jedynie on może budować swój wizerunek. Wiem, że chcesz dla niego jak najlepiej, ale póki co idzie to w złym kierunku."

"Wiem o czym mówię moja droga. Nie wiem czy zauważyłaś, ale dziewczyna, którą zabrał na przyjęcie naprawdę nim zawładnęła. Jak możesz tego nie widzieć?" Zakpił. Pattie posłała mu pytające spojrzenie.

Mężczyzna zachował ciszę.

"Jeremy, pamiętasz jak twoi rodzice nie zaakceptowali mnie, gdy pierwszy raz ich poznałam?"

Mężczyzna przeniósł swój wzrok na małżonkę.

"Pamiętasz jak twój ojciec zakazał spotykać ci się ze mną a nawet nie dostałeś pozwolenia na myślenie o mnie? Pamiętasz jak bardzo byłeś tym zirytowany i smutny?"

"Pattie-"

"Czułeś się dokładnie tak, jak teraz czuje się Justin. Pamiętasz jak postanowiłeś postawić na swoim i wciąż się ze mną spotykałeś? To samo robi Justin. Jesteś dokładnie taki sam jak swój ojciec. To niedorzeczne i nie podoba mi się to."