wstęp

44 2 0
                                    

siedzieliśmy naprzeciwko siebie. czubki naszych butów stykały się ze sobą. czułem od niego zapach cynamonowych płatków i mleka. on patrzył w gwiazdy, a ja patrzyłem na niego.
— jest czwartek, dzisiaj twoja kolej na sekret — spojrzał na mnie i uśmiechnął się.
przełknąłem gulę w gardle
— chyba się w tobie zakochałem
minęło już sześć lat odkąd nie oglądaliśmy razem gwiazd.

sekrety, gwiazdy i płatki cynamonowe Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz