Zdjęcie w mediach to Daewamgam Park w Ulsan.
📶 Czas: 10:40 pm 📶
Yoongi-hyung
jungkook wyszedł na spacer
wyświetlono ✔Yoongi-hyung
kieruje się do parku daewangam
wyświetlono ✔Taehyung
pójdę bez Namjoon-hyunga i Jin-hyunga
wyświetlono ✔Taehyung
dziękuję ci za wszystko yoongi hyung
wyświetlono ✔Yoongi-hyung
👌
wyświetlono ✔📶
Taehyung pobiegł prosto do parku, gdzie wybierał się Jungkokok. Była prawie 11 w nocy, było tutaj parę osób, które, podobnie jak Jungkook, wyszły na spacer. Idealna noc na oczyszczenie swojej głowy z jakiś myśli.
Gwiazdy migały, księżyc przybrał kształt ładnego półokręgu z strony trzeciego kwadransu i wiatr cicho szumiał. Mimo, że Taehyung czuł ukłucia chłodu na skórze, przedostające się przez jego raczej cienką warstwę ubrań, biegł, aby złapać Jungkooka, którego nigdzie nie widać. Małe kłęby jego oddechu były lekko widoczne, a jego serce biło szybko przez bieg.
Taehyung dotarł na początek drewnianego mostu, prowadzącego do wysepki przerywającej mały pasaż wody. Neonowe światła różnorodnych kolorów migotały, tworząc ścieżkę w ciemności. I tutaj zauważył Jungkooka na środku mostu. Opierał się o barierki i spoglądał na wodę rozbryzgującą się o kamienie. Tutaj, w porównaniu do parku, było o wiele mniej ludzi, było także o wiele ciemniej, ale on rozpoznał posturę chłopaka z daleka. Podszedł powoli, chcąc podziwiać widok, jakim był nieziemsko wyglądający Jungkooka zmiksowany z piękną scenerią wokół.
(drewniana ścieżka w mediach prowadzi do mostu. Wyobraźcie to sobie z światłami i w nocy.)
- Jungkook - Taehyung zawołał go, Jungkook nie odpowiedział, nawet się nie rozejrzał. Zatrzymał się bliżej młodszego chłopaka i wiedział, że Jungkook wiedział, że tu był. Cisza wypełniła powietrze dopóki nie usłyszał paru pociągnięć nosem i Jungkook subtelnie wytarł je z twarzy. Nie mógł jej zobaczyć, przez kaptur na jego głowie.
Następne sekundy to niewyraźna plama. Jungkook przyciągnął Taehyunga bliżej do sibie, chowając swoją twarz w zgięciu szyi starszego chłopaka.
- Dlaczego za mną poszedłeś? - Spojrzał na Taehyunga, jego sarnie oczy były wypełnione nieuronionymi łzami i z każdym mrugnięciem, parę z nich wydostawało się. Taehyung starł delikatnie swoim kciukiem każdą z nich, a Jungkook uśmiechnął się na ten gest, ponieważ wydawał się on taki poprawny, taki perfekcyjny.
- Podążyłbym za tobą na koniec świata, jeżeli znaczyłoby to, że mógłbym być z tobą.
- Przepraszam - Jungkook wymamrotał, wtulając się w Taehyunga. Jego uścisk zacieśnił się, ale jeżeli to sprawi, że mogą być ze sobą bliżej, to im to nie przeszkadzało. Parę osób minęło ich, witając Taehyunga z uśmiechem, a on kiwnął głową w odpowiedzi.
- Wybaczę ci, ale jest jeden warunek - Taehyung zaczął powoli kołysać nimi na boki, zadowolony z sytuacji.
Perfekcyjny czas, aby wyznać miłość.
- Jaki? - Jungkook pyta, włączając się do rytmu, nadal zgnieciony w ramionach Taehyunga i samemu go zgniatając. Oboje pozostali cicho przez chwilę: Jungkook czekał na warunek Taehyunga, a Taehyung myślał, jak ubrać to w słowa. Wyglądało na to, że była już północ lub po północy, ludzie kompletnie zniknęli, pozostawiając te dwójkę samych.
Taehyung przerwał uścisk, młodszy wpatrywał się w niego w oczekiwaniu. Taehyung czuł, jak jego serce biło nieprzerwanie. Patrzenie na Jungkooka zawsze sprawiało, że czuł spokój i szczęście. Nieświadomie się uśmiechnął, chłopak odwzajemnił uśmiech. Starszy złączył ich place razem i powiedział:
- Powiedz, że ty także mnie kochasz - Te słowa gładko i bez żadnych zająknięć opuściły usta Taehyunga. Czy on właśnie tak wyznał miłość Jungkookowi? Tak, to właśnie zrobił.
Usta Jungkooka otwarły się nieco, oczy rozszerzyły się na ułamek i uścisk ich złączonych palców się zacieśnił. Kąciki jego ust podniosły się do góry, próbując nie rozszerzyć się w uśmiechu.
- Czekaj, co? także? - wymamrotał. Czy to oznaczało, że Taehyung go kocha? Tak, dokładnie tak. - Ja-Taehyung, ja też cię kocham.
CZYTASZ
taekook; annoying jungkook
FanficJesteś wkurzający, ale mój. toptae « bottomkook [MAM ZGODĘ NA TŁUMACZENIE!] © taekook-ish #391 IN RANDOM 16.08.2017 #67 IN FANFICTION 19.12.2017 !!!!!!!💓💓