myslalas ze Cie nie znajdę

17.8K 242 3
                                    

Ubudzilam się naga leżąc na brudnym materacu.
Usłyszałam klasniecie i nagle zobaczyłam stojąca przede mną postać, nie widziałam twarzy gdyż światło było zgaszone. Ale widziałam kto to jest...
Mój "pan"

- no i co mała myślałas że Cie nie znajdę ? - zapytał

- wypuścić mnie ! Bo prędzej czy później będą mnie szukać ! Policja mnie znajdzie !

Mężczyzna tylko się zaśmiał i nagle zapaliło się światło stał nade mna zupełnie nagi.
Zaczął mnie całować

- sluchaj mała - zaczął całować mne po szyi a ja się nawet nie wygrywałam nie miałam siły - nie znajdą nas jesteśmy w innym kraju.

Ciarki przeszły mi po plecach mężczyzna tylko się uśmiechnął i bez zastanowienia wszedł we mnie, a ja zaczęłam się bronić wiec uderzył mnie w twarz dość mocno a gdy się odwróciłam zlapal mnie za podbrudek.

-patrz na mnie jak Cie pieprze - powiedział oschle

Po tym wyszedł zostawiając mnie sama w ciemności usiadłam opierając się o ścianę i przykrywajac się kawałkiem koca.

Czułam się jak szmata, nic nie warta kurwa chciałam się zabic ale nie przypuszczałam ze ten los został mi przypisany juz bardzo dawno temu.

Dwanaście lat temu

-Kochanie nie mam innego wyjścia mysimy to zrobić, będziemy się jeszcze długo cieszyć nasza córka, dopero gdy będzie dorosła ją nam zabiorą.

- ale nie chce oddawać do niewoli naszej córeczki ona zasługuje na cudowne życie.

- och kochane inaczej pójdziemy do więzienia - powiedział smutno głosząc swoją żonę po głowie

- no dobrze masz rację.- powiedziała ze lzami w oczach patrząc na swoją małą nic nie świadoma córkę. 

- no to na co robimy chce państwo oddać córkę za to ze zabiliscie moja czy trafić do więzienia

- oddamy... - powiedzieli niemalże raziem ze lzami w oczach -... gdy tylko dorośnie

- dobrze będzie ona należeć do mojego syna. - powiedział uśmiechając się i glaszczac synka po głowie

Niegrzeczna dziewczynkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz