Rozdział 2

932 24 4
                                    

Katy Pov

Obudziłam sie o dwunastej i odrazu poszłam do kuchni po jakieś tabletki na ból głowy. Pamiętam tylko jak pieprzyłam się z jakimś przystojniakiem, a następnie poszłam do Lili, trochę wypiłyśmy i mój film się urwał.

Poszłam do kuchni aby zjeść jakieś  małe śniadanie, więc przygotowałam sobie jajecznicę i uzupełniłam całość  dobrym pomarańczowym soczkiem. Zjadłam wszystko przed telewizorem oglądając powtórkę patologicznej rodziny Kardashianów. Jak mnie oni wkurwiają.

Postanowiłam wziąść długi, gorący prysznic, aby zmyć z siebie zapach alkoholu i papierosów. Po za tym, wybiorę sie dzisiaj na małe zakupy. Muszę kupić odpowiedni strój do pracy. Spódnicę za  kolano, idealnie białą koszulę i buty z obcasem nie większym niż 6 cm.

Po prysznicu wykonałam lekki makijaż, włosy związałam w kitke,założyłam czarne rurki do tego zwykły biały t-shirt i czarne vansy.
Po 30 minutach byłam gotowa do wyjścia.

Wsiadłam do mojego samochodu, który dostałam od rodziców na moje 18 urodziny i ruszyłam w stronę galerii.
Po drodzę nuciłam piosenki, które leciały w radio i podróż zleciała bardzo szybko.

Dotarłam na miejsce, zaparkowałam samochód i weszłam do galerii.
Weszłam do Reserved w poszukiwaniu odpowiedniego stroju, ale jak to reserved chuja tam znajdziesz. Przeglądałam uważnie wieszak po wieszaku, ale nic dla siebie nie znalazłam. Wyszłam zawiedziona i poszłam do Mohito.

Chodziłam pomiedzy wieszakami i po 20 minutach szłam z trzema białymi koszulami, dwiema ołówkowymi spódnicami i jedną parą butów na obcasie.

Przyglądałam się wszystkiemu bardzo dokladnie, sprawdziłam obcas czy nie jest za wysoki postanowiłam wziąść wszystko i podążyłam do kasy.

Po udanych zakupach szłam w stronę mojego samochodu, nagle wpadłam na jakiegoś gościa. Upadłam na podłogę i miałam mroczki przed oczmi. Poszłam z nim na czołówę , więc trochę bolało. Chłopak podał mi rękę aby pomóc mi wstać, ale ja to zignorowałam.
- Kurwa patrz jak chodzisz- krzyknęłam
Ale chwila, o chuj to ten gość, z którym pieprzyłam się wczoraj w klubie. Oblałam się cała rumieńcem gdy o tym pomyślałam.
- Ciebie też miło widzieć-powiedział i uśmiechnął sie.
No nieźle jednak mnie pamięta. Patrzyliśmy sobie jeszcze chwilę w oczy, a następnie odwróciłam się na pięcie i poszłam w stronę mojego samochodu.
-Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy- krzyknął gdy już wychodziłam na parking

W drodzę powrotnej ta sytuacja nie dawała mi spokoju. Cały czas myślałam o tym facecie. Nawet nie znam jego imienia, więc starałam się wyrzucić go z głowy.

Gdy wróciłam do domu odrazu wzięłam się za robienie obiado-kolacji, ponieważ jest już grubo po 17.
Postanowiłam zrobić zwykłą zapiekankę z makaronem.

Po przygotowaniu zjadłam dość duże dwa kawałki, ponieważ nic od rana nie jadłam.
Z pełnym żołądkiem poszłam do salonu obejrzeć kolejny odcinek 13 reasons why i trochę się rozluźnić przed moim pierwszym, jutrzejszym dniem pracy. Bardzo się stresuję. Mam nadzieję, że będę miała przyjaznych współpracowników i oczywiście przyjemnego szefa. Jeszcze go nie poznałam, ale jutro to właśnie on ma mnie zapoznać z całą kancelarią i moimi obowiązkami.
Myśląc o mojej pracy odpłynęłam w krainę Morfeusza.

MY BOSS || H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz