Rozdział 4

184 5 0
                                    

                                                           *Oczami Gregora*

Wstałem rano zrobić mojej księżniczce śniadanie.Ubrałem się i poszedłem do kuchni i  zrobiłem to:

Ubrałem się i poszedłem do kuchni i  zrobiłem to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadłem na  łóżku  i obudziłem buziakiem w usta.

-Kochanie -wyszeptałem

-Tak?-spytała zaspana

-Zrobiłem  śniadnie-powiedziałem na co tej ''oczy wyszły z orbit''..zaśmiałem się

-O Boże Gregor!-rzuciła mi się na szyje

-Dla ciebie wszystko-uśmiechnąłem się

-Kocham Cię-powiedziała  całując moje wargi

-Ja ciebie też-powiedziałem odwzajemniając

-Zjemy razem-powiedziała karmiąc mnie kawałkiem mandarynki

-Dobrze-powiedziała popijając już kawą

Minęło 20  minut a my zjedliśmy.Leżeliśmy tak 10 a wstaliśmy o  8.Nagle ona zaczęła mnie całować więc  przez następne 20 minut  całowaliśmy

-dziękuje  za to śniadanie-podziękowała

-dla mojej perełki wszystko-powiedziałem nagle ona wstała i poszła najzwyczajniej w świecie do łazienki

-Hehhe-zaśmiała się niczym Piotrek Żyła ale bardziej uroczo

-Zostaniesz moją dziewczyną?

-TAAKK-rzuciła mi się na szyje tuląc

...

Wiki i Kamil

Wiktoria

Obudziłam się z kacem.Leżałam w obcym mi miejscu.Nagle do pokoju wszedł Kamil...zaraz czekaj co ...Kamil?!!

-Co ja tu robie....-zapytałam go

-Trochę za dużo wypiłaś i postanowiłem się tobą zaopiekować.I spokojnie.Nic nie robiłem bez twojej wiedzy-zaśmiał się i nagle poduszka wylądowała na jego twarzy-Ej!-krzyknął

-Na ej to tramawaj stoi-wytknęłam mu język

-Pyskata..lubię takie-i z prędkością światła poleciała druga poduszka w jego kierunek.

-Głupek..-powiedziałam

-Będziesz moją dziewczyną?-zapytałem

-TAAAAAAAAK !-krzyknęła rzucając się mi w ramiona

-Kocham Cię Wiktorio odkąd cię ujrzałem-wyznał mi miłość

-Ja ciebie Kamilu też-powiedziała

Nieznana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz