Rozdział 3

7 0 0
                                    

-A teraz się przedstawcie. Mówi Hatake.

-To niech sensei pierwszy się przedstawi. Mówi Naruto.

-Ja jestem Kakashi z klanu Hatake, co lubię? Mało rzeczy, czego nie lubię? To praktycznie nic. Moje marzenie? Nie myślałem nad tym.

-Dowiedzieliśmy się tylko jak masz na imię. Mówią Naruto i Sakura w tym samym czasie.

-Dobrze teraz ty w różowych włosach. Mówi Hatake.

-Nazywam się Sakura Haruno co lubię? No chyba kogo, moje marzenie? Zaczyna piszczeć i czerwienić.

-A czego nie lubisz? Pyta się Hatake.

-NARUTO! Mówi zdecydowanie Sakura.

-NA SERIO?! Ze smutkiem mówi Naruto.

-Dziewczyny w jej wieku bardziej wolą chłopaków od treningów.

-Nazywam się Sivanna Hatake i...

-Przepraszam ze przerywam ale wy pochodzicie z tego samego klanu! Odzywa się Naruto.

-Bo Sivanna to moja siostrzenica. Uśmiecha się Hatake.

- Czyli jesteś jej wujkiem! Mówi Naruto zdziwiony.

-Hai (Tak) Odpowiadam z uśmiechem na twarzy.

-Lubię walczyć, czego nie lubię to pewnej osoby która mi rodziców odebrała, a moje marzenie to odnaleźć mych rodziców i zabić tą osobę.

-Przynajmniej nie ma podejścia Uchihy.

-A więc, teraz ty. Odpowiada Hatake.

-Nazywam się Sasuke Uchiha, co lubię to prawie nic, czego nie lubię to praktycznie wszystkiego

nie chce używać słowo "marzenie" bo żyje w świecie realnym, ale mam cel odbudować mój klan zabić osobę która wybiła mój klan.

-Jest tak jak przepuszczałem. Mówi w myślach Hatake.

-Jeszcze ty. Mówi Hatake.

-Nazywam się Naruto Uzumaki, lubię chodzić na ramen z Iruką Sensei  zgadywać smaki ramenu, nie lubię czekania 3 minut jak się makaron zagotuje, moje marzenie to zostać Hokage (przywódca największej wioski) i być najsilniejszym ninją.

-Wyrósł na ciekawego dzieciaka. Mówi w myślach Hatake.

Dobrze a więc jutro spotykamy się na polanie niedaleko wioski o 6:30, I RADZIŁBYM NIE JEŚĆ ŚNIADANIA BO TO ŹLE SIĘ SKOŃCZY.





Naruto i Sivanna opowieść inna niż wszystkie.Where stories live. Discover now