s t a l o w y

1.6K 197 7
                                    

Terapie odbywały się codziennie i trwały tyle na ile [T/I] mogła wytężyć umysł bez żadnych bolesnych odczuć. Przypominała sobie powoli szczegóły sprzed paru tygodni, potrafiła nawet w pewnym momencie określić co dokładnie jadła lub piła. Terapeuta był niezwykle zadowolony z postępów, lecz gdy dotarli bliżej paru dni przed wypadkiem - w głowie [k/w]włosej zapanowała pustka. Nagle jej wspomnienia się rozmywały i nie potrafiła nic dostrzec.
Na dodatek brak jakichkolwiek barw nie dawał jej spokoju...

- Dlaczego nie widzę kolorów? - zapytała dziewczyna siedzącego obok mężczyzny, który uważnie studiował wyniki ze swojej teczki. Podniósł skonsternowany wzrok na swoją pacjentkę i poprawił ostrożnie okulary w stalowej oprawce.

- Co to znaczy 'nie widzę kolorów'? - odpowiedział pytaniem, przyglądając się jej reakcji. Zastanawiała się chwilę, a w międzyczasie jej optymizm który utrzymywała, jakby przygasł.


- Wszystko nagle straciło jakiekolwiek barwy. Gdy patrzę na zachód słońca nie potrafię dostrzec jego bursztynowego blasku, oczy pani Ueno wydają się takie puste i szare...na dodatek moja mama założyła srebrne kolczyki, których nie lubi bo uważa, że są zbyt nudne. - rzekła wypranym z emocji tonem. W jej oczach pojawiły się wątpliwość oraz smutek.


- Dlaczego uważasz, że pani Ueno nie ma szarych oczu a twojej mamie nagle nie zmienił się gust?


- Może zabrzmi to dziwnie, ale zwracam uwagę na kolory. Mają dla mnie niezwykłą wartość, na ich podstawie można wiele wywnioskować. Zatraciłam się w szczegółach dotyczących barw tak bardzo, że w niektórych sytuacjach potrafiłam określić co będzie miało jaki odcień i znałam odpowiednią nazwę. - powiedziała cicho [T/I], a na jej policzki wpłynął delikatny rumieniec. Nigdy o tym nie mówiła w ten sposób. - Poza tym...zapewne widywał pan panią Ueno. Czy jej włosy są srebrne?

Na to pytanie terapeuta wstał powoli z krzesła, ukłonił się w stronę pacjentki i pospiesznie opuścił salę.

𝐂𝐨𝐥𝐨𝐫𝐬.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz