Rozdział 3 ~ Marzenie

179 18 5
                                    

*** Perspektywa Neexa ***

- Mam pomysł... - Powiedział Repo.

- Jaki znowu pomysł? - zapytałem

- Skoro Piotrek ma kontakt do Isamu to może pogadasz z nim żeby zaprosił Olę na Bootcampa z Pompa Teamem. - powiedział dumnie Repo.

- Nie jest to głupi pomysł. - powiedział Piotrek.

- Ola! - krzyknął Izak.

*** Perspektywa Oli ***

Oglądałam sobie spokojnie Live, który prowadził Isamu razem z Nitrem kiedy usłyszałam

- Ola! - Krzyknął Izak.

Oho, zaczyna się. Znowu będę musiała tam siedzieć no ale trudno. Położyłam laptopa na biurko i udałam się na dół.

- Coś chciałeś? - zapytałam

- Tak, jedziesz od jutra do Isamu i Nitra na Bootcamp Pompa Teamu. - powiedział Piotrek.

Co?! Moje marzenie się spełni?! Pojadę zobaczyć cały Pompa Team i Isamu! Nie mogę w to uwierzyć! 

- To super.. - powiedziałam chowając emocje.

- A teraz Isamu zaprosi Cię do nich do rozmowy na Messengerze, mają grupkę dlatego leć z nimi pisać! - powiedział dumnie Repo.

Od razu pobiegłam w stronę pokoju chwyciłam swojego Iphone'a i weszłam na Messegera, tak jak myślałam zostałam już dodana do grupy.

*** Pompa Team Messenger ***

Użytkownik Szymon Kasprzyk dodał/a do rozmowy Aleksandra Parker

Isamu: Witamy w rodzice!

Ponczek: Heeej!

Darko: Witam i o zdrowie pytam.

Aleksandra Parker: Hejka

Isamu: Czekaj zmienię Ci nazwę, jaką masz ksywkę?

Aleksandra Parker: Nerxa, różnie do mnie mówią.

Użytkownik Isamu zmienił/a nazwę Aleksandra Parker na Nerxa

Nerxa: Spoko :)

Darko: A grasz może w cs'a?

Ponczek: Ten od razu się rwie!

Nerxa: Tak gram. 

Darko: Może coś zagramy?

Isamu: Czekaj chłopcze nie wyrywaj się! Od jutra możecie z nią całymi dniami grać bo przyjeżdża do was na Bootcampa!

Ponczek: Ooo! No to będzie się działo!

LTN: Marzenia Ponczek :D

Nerxa: Też nie mogę się doczekać :)

Nitro: Witam, witam wróciliśmy!

Graczol: No Hey!

Ciastko: A co to za dziewczyna?

Isamu: To jest Ola, mieszka teraz z Izakiem.

Miszczu: No to ładniee...

Nerxa: Przepraszam chłopaki ale muszę już lecieć. :( Jutro się spotkamy. Neex i Stomp mnie wołają na kolację. :) 

*** Nerxa is Offline ***

*** Perspektywa Oli ***

Super się z nimi pisało, mimo iż chwilkę ale super. Nie mogę się doczekać jutra! Ale teraz muszę iść na dół żeby zjeść kolację.

Kiedy doszłam już na dół i usiadłam przy stole od razu zaczęły się pytania.

- I jak się z nimi pisało? - zapytał Stomp.

- Bardzo fajnie. Wydają się bardzo pozytywni. - odpowiedziałam.

*** Po zjedzeniu kolacji ***

Kiedy zjadłam już wszystko wróciłam na górę i zaczęłam się pakować na jutro, byłam bardzo podekscytowana faktem iż jutro zobaczę cały Pompa Team. Zawsze było to moje marzenie. Chociaż cały czas przypominam sobie mamę, jak bardzo mnie kochała i co razem robiłyśmy... Tęsknię za tym i to bardzo. Wiele bym oddała żeby wróciła do mnie. 

Postanowiłam nie zadręczać się ciągle jednym i tym samym i ubrałam piżamę, krótkie czarne spodenki bluzkę Hajs się zgadza i położyłam się spać. Po chwili zasnęłam.

*** Rano ***

Obudziły mnie promienie słońca, ponieważ zapomniałam wczoraj zasłonić zasłon, brawo ja. Postanowiłam iż nie ważne, która godzina pójdę zacząć się szykować na wyjazd.

*** 2 godziny później ***

Nareszcie jestem gotowa i mogę zejść na dół.

Kiedy zeszłam na dół zobaczyłam Piotrka z moją walizką i kurtką w ręku.

- Zakładaj buty i jedziemy! - powiedział.

- Dziękuję i już ubieram się. A gdzie chłopaki? - zapytałam

- Pojechali wcześnie, przed tym jak się obudziłaś. - powiedział.

Pokiwałam głową na "rozumiem" i założyłam swoje buty wzięłam kurtkę skórzaną i udałam się w stronę samochodu.

Kiedy wsiadałam do samochodu czułam motylki w brzuchu, chyba nie muszę mówić dlaczego. Kiedy usiadłam i przypiełam się założyłam słuchawki i włączyłam muzykę z mojego telefonu. Byłam pochłonięta krajobrazem zza samochodu, kiedy nagle zasnęłam.

*** Na miejscu ***

- Ola obudź się! Jesteśmy! - krzynął tak głosno Izak, że wstałam i mało co nie uderzyłam głową o szybę.

- Dzięki za fajną pobudkę. - powiedziałam z wielkim sarkazmem.

- Dla Ciebie wszystko a teraz leć! - powiedział i przytulił mnie.

- Paa - powiedziałam a Izak udał się do samochodu i odjechał.

Kiedy wzięłam do ręki walizkę usłyszałam głośny dźwięk otwierania drzwi. Kiedy się odwróciłam zobaczyłam Patryka "Ponczka", który podbiega w moją stronę.

Następne rozdziały będą dłuższe obiecuje! :D

Love Sniper ~ Youtube historyWhere stories live. Discover now