Uszanowanko! Wiem! że dawno nie było rozdziału ale nie miałam żadnego pomysłu :( Ale będą chaty XD Ja wiem jak wy je uwielbiacie :3 Zapraszam do czytania
Spałam sobie w najlepsze aż tu nagle ktoś ważył się mnie obudzić
-Coooo?
-Samara...wstawaj...
-Niee..daj mi spać..koty potrzebują dużooooooo snu..
-Samara..
-Dobra..już dobra...
Leniwie wstałam z łóżeczka i skierowałam się za Bee.
- Będziesz rozmawiać z generałem Morshower(Halo? Ja nie wiem czy tak to się piszę XD),ale uważaj nie ma zbyt dobrego humoru-uprzedził mnie bot
-A co? Okres ma ?-spytałam chichrając się
Bot spojrzał na mnie
-A co to okres?
-Nie było tematu..
Bee odmienił się w bota i postawił mnie na platformie,gdzie przy komputerze siedział Lennox,który od razu się odsunął.
-Generale Morshower to jest Samara..
-To ona?!Przecież to jeszcze dziecko!
-Wypraszam sobie! Mam 17 lat!
-Dlaczego więc jesteś przebrana za kota?
-Nie jestem! Jestem kotołakiem!
-Lennox? Dlaczego nic takiego nie ma w jej aktach?
-CO?! Grzebałeś w moich aktach?!
-Samara!
-Wybacz..
-Odeślijcie ją do domu..
-Nie mam domu!-krzyknęłam
Zeskoczyłam z platformy i zła poszłam sobie.
-Ma dziewczyn charakterek..podoba mi się to..-odezwał się ironhide
Wyszłam na zewnątrz,wiatr powiewał moimi brązowymi włosami
-Za kogo oni się mają?! Moje akta se przeglądają bez pozwolenia!
Wskoczyłam na pierwsze lepsze drzewo i położyłam się
-Ma szczęście że jest generałem...głupek..
-Samara?
Podniosłam się i zobaczyłam mężczyznę,którego od razu poznałam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Prime..
-Coś się stało?
-Tak! Ten jebany generał się stał!
Zeskoczyłam z drzewa i stanęłam naprzeciw Prime
-Czy on zawsze był taki nerwus?
-Tak,ale co się dziwić? Odpowiada za bezpieczeństwo kraju..
-Gdyby nie był Generałem już dawno bym mu tą buźkę odrapała...
Między nami nastała cisza
-Mogę się o coś Ciebie zapytać?
-Pytaj jak musisz...
-Dlaczego nie masz domu?
To jest temat którego nienawidzę...
-Wszyscy uważali mnie za potwora....dlatego uciekłam gdzieś gdzie nie będę musiała się ukrywać..
-Ja uważam że jesteś wyjątkową osobą...
-Dzięki Optimus chociaż ty...
-Wiesz w razie czego możesz zawsze do mnie przyjść pogadać..
