Siedziałaś sobie w helikopterze, czekając na nowy dom. Po godzinie byłaś już na miejscu. Kiedy wyszłaś z helikoptera, podszedł do ciebie wysoki mężczyzna z blizną na twarzy.
-Witaj jestem Hajime Sugoroku i od dzisiaj masz ze mną odczynienia.- Powiedział.
-Miło mi cię poznać Hajiame-chan! Ja jestem Ayumi teraz znana też jako numer 24!-Przedstawiłaś się.
-Dobrze. Teraz chodź, zaprowadzę cię do celi.
Szłaś za nim, aż w końcu zatrzymaliście się przed jakąś celą. Hajime kazał ci poczekać, puki nie poprosi, abyś weszła. Ty przytaknęłaś, a on wszedł do celi.
-Wszyscy są?- Usłyszałaś głos strażnika.
-Tak.-Odpowiedziały osoby w środku.
-Macie nowego współlokatora. Numerze 24 wejdź.-po jego słowach weszłaś do środka, a tam zobaczyłaś czterech chłopaków, którzy gapili się na ciebie jak na siódmy cud świata. O tak:
Hajime dał ci klucze d osobnej łazienki i wyszedł, a chłopaki nadal się gapili.
-Cześć! Jestem Ayumi!-Posłałaś im szczery uśmiech, a oni jak na zawołanie się odtrząsneli i podbiegli do ciebie.
-Hej jestem Jyugo, numer 15.-Powiedział chłopak o czarnych włosach z czerwonymi końcówkami i różnobarwnymi tęczówkami.
-Ja jestem Rock, numer 69.-Przedstawił się wysoki chłopak z fioletowo-czerwonymi włosami.
-A ja jestem Nico, numer 25!-Krzykną zielonowłosy chłopak i cię przytulił. Ty lekko zdziwiona odwzajemniłaś przytulasa, ale kiedy ktoś chciał oderwać chłopaka, ty i on polecieliście na ziemie tak, że ty byłaś na górze, a Nico na dole. Zaczerwieniłaś się trochę i wstałaś szybko. Pomogłaś czerwonooki się podnieść i podeszłaś do żółtowłosego chłopaka z różowymi pasemkami.
-Jestem Uno, miło mi cię poznać.-Powiedział, biorąc twoją dłoń i pocałował ją. Ty zabrałaś ją i odwróciłaś się do pozostałej trójki.
-Wiecie, skoro się znamy, możecie mnie pytać, o co chcecie.
-Lubisz anime?-Spytał Nico z iskrą w oku.
-Ty się jeszcze pytasz?! Ja je kocham! I mangi też!-Wykrzyknęłaś i w tym momencie odeszłaś do swojego świata, a kiedy tak się działo, stałaś w jednym miejscu bez ruchu i nie mrugałaś. Jyugo coś do ciebie mówił, ale kiedy zobaczył, że się nie ruszasz, zaczął cię szturchać po twarzy. Gdy nawet szturchnięcie w oko nie pomogło, Rock wziął cię na ręce i zanieśli cię do doktora Okina Otog. Kiedy Rock położył cię na łóżko, a Nico, Uno i Jyugo ty się wybudziłaś z transu i usiadłaś na łożu.- Rock co ja tu robię?
-Stałaś w miejscu bez ruchu i nie mrugałaś. Jyugo zaczął cię szturchać po tważy, ale nie reagowałaś i trochę się zaniepokoiliśmy, więc postanowiliśmy cię tu zabrać.
-Aaaaa znowu odpłynęłam.
-Jak to odpłynęłaś?
-No normalnie. Kiedy idę do swojego „świata", nie ruszam się i nie słyszę żadnych dźwięków. Dlatego, podczas gdy chodziłam do szkoły, nic z niej nie przynosiłam oprócz siniaków.
-Bili cię?-Zapytał, a ty pokręciłaś głową twierdząco-Ale dlaczego?
-Uważali mnie za dziwną, więc myśleli, że jak będą mnie bić, to nauczę się być taką jak oni, ale nie działało. Kogoś raz tak wkurzyłam byciem sobą, że próbował mnie zabić.
-Jak ty możesz mówić o tym z takim spokojem?!
-Przyzwyczaiłam się do takich rzeczy kierowanych w moim kierunku. A tak z innej beczki to dlaczego się tak na mnie gapiliście w celi?
-W Nanbie dziewczyny to rzadkość, więc wiesz.
-Aha. Wiesz, mimo że się krótko znamy, traktuje cię jak starszego brata, którego nigdy nie miałam.-Po tych słowach weszli chłopaki i zobaczyli cię przytomną podbiegli i cię przytulili. Pytali się, dlaczego tak nagle zamarłaś, a ty odpowiadałaś, że Rock im powie. Kiedy doszliście do celi, wzięłaś piżamę i poszłaś do łazienki się umyć. Podczas gdy ty brałaś prysznic, chłopaki rozmawiali. Chwilę potem Nico, poszedł sprawdzić, czy już się umyłaś. Gdy otworzył drzwi zobaczył cię wycierającą się. Zielonowłosy zrobił się czerwony jak burak i zatrzasną drzwi biegnąc do celi. Ty się już ubrałaś i wyszłaś z łazienki. Kiedy weszłaś do celi, zobaczyłaś całego czerwonego Nico siedzącego przy ścianie.
-Hej Nico, dlaczego jesteś taki czerwony?
-Gorąco mi dlatego.
-Mam nadzieje, że nie jesteś chory. Nie chce, aby osoba, którą najbardziej lubię, była chora.-Powiedziałaś z troską i uśmiechnęłaś się do niego. On nieco zdziwiony zapytał:
-Mnie? Ale Rock mówił, że jego najbardziej lubisz.
-Ale Rock jest dla mnie jak brat, a ty jako najlepszy przyjaciel. Wiem, nie rozmawialiśmy ze sobą, ale ty mnie przytuliłeś. Nikt mnie jeszcze nie przytulał. Ty jesteś pierwszy. Kiedy mnie przytuliłeś, moje serduszko przepełniło jeszcze większe szczęście niż zazwyczaj i to dzięki tobie.-Powiedziałaś i położyłaś się- Dobranoc chłopaki.
-Dobranoc Ayumi.
~~~~~~~~~~~C.D.N~~~~~~~~~
Tak wiem, wiem prawie cały rozdział to dialog, ale postaram się ich trochę mniej wstawiać.
Baaaaardzo przepraszam za błędy, ale jak mówiłam mam dysleksję, więc mi trudniej.
Nie będę żebrać gwiazdek. No bo po co? Jak wam się spodoba to dacie.
Do kolejnego!
CZYTASZ
私はあなたを愛していますニコ
RomanceAyumi to szesnastoletnia dziewczyna, która kradła wszystko co jej się podobało, aż trafiła do wiezienia w Nanbie. Tam spotyka czwórkę chłopaków, których polubiła od samego początku, a najbardziej chłopaka o zielonych włosach i czerwonym oku. Jak pot...