Zwykła - niezwykła

2.

Gdy byłam młodsza (nie, to nie było wczoraj) obejrzałam "Zmierzch" i to był błąd. Tak właśnie zaczęła się moja największa życiowa obsesja. Potem zobaczyłam "Pamiętniki Wampirów", przy których poprzedni film wymiękał. Od tamtej pory to była moja największa pasja. Mam niezliczone ilości książek na ten temat, orginalne artykuły o zamieszanych w tym katastrofach i miliony zadrukowanych kartek z informacjami dotyczącymi tego.

Jutro zaczyna się moja podróż życia. Mam Przygotowane wszystkie miejsca, w które muszę się udać i sprawdzić ich autentyczność.

Jest 16:04, przed chwilą wróciłam do domu i przeszukuję oferty pracy na dziś. Jak zwykle nie znalazłam niczego zadowalającego mnie, więc złapałam za gitarę i wyszłam kierując się w stronę miasta. Szłam przez znane mi bardzo dobrze uliczki. Nikt tędy już nie chodzi odkąd zginął tutaj pewien chłopak w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie byłabym sobą, gdybym się tym nie zainteresowała. Niestety nie doszłam do przyczyn wypadku, ale wiem że to nie było zwykłe samobójstwo. Poza tym, moję miasto też ma swoją historię i powiem więcej, według legendy powstało ono w miejscu starej wioski, rządzącej przeklętymi istotami, które były opisywane jako bezlitosne zwierzęta. Ulica, na której teraz się znajduję była niegdyś nazwana na cześć króla tych stworzeń, lecz przez strach mieszkańców zmieniono nazwę.

Kiedy doszłam do placu, na którym zawsze grałam, wyciągnęłam moją gitarę z pokrowca i ustawiłam szklany słoik na pieniądze przed sobą. Zaczęłam grać przypadkowe akordy i pozwoliłam ponieść się muzyce. Zamknęłam oczy. Jednak szybko je otworzyłam, gdy usłyszałam brzęk wpadających do naczynia monet. Byłam zdziwiona, ponieważ nawet jeszcze nie zagrałam niczego konkretnego a już dostaję pieniądze. Nagle moje zdziwienie przerodziło się w strach. Osoba, która przedemną stała wyglądała dokładnie tak samo, jak wspomniany przeze mnie chłopka, który rzekomo popełnił samobójstwo. Zamurowało mnie, nie byłam w stanie wydusić ani jednego słowa. Gdy zobaczył, że intensywnie się w niego wpatruję po prostu zniknął.

_________

Hejjjjj :) Jeżeli przeczytała to chociaż jedna osoba to bardzo się cieszę.  Zostaw komentarz. Opowiem ci teraz żart: Dlaczego Smerfetka nie ma dzieci?? Bo śpi z Ciamajdą. 

Hehe nieśmieszne...

Nuta w załączeniu :))