Pomysł na opowiadanie

285 26 2
                                    

Witam wszystkich!

Jak zawsze - Wasza Weronkaaa - upubliczni kilka zdań od siebie. Być może ktoś skorzysta i pomoże mu to w tworzeniu. 

Skąd brać pomysł na opowiadanie? Znacie to uczucie, kiedy chcecie coś napisać, ale za nic w świecie nie macie pojęcia o czym? To właśnie to. Na samym początku sugeruję wypisanie sobie na kartce tematów w których czujemy się dobrze. Czy lubimy fantastykę, czy może gorące romanse. Czy interesują nas rozterki nastolatków, czy powieści historyczne. Ważne, aby tworzyć o tym, co jest dla nas przyjemne. Czyli podsumowując pierwszy akapit:

- Obranie kategorii, w której czujemy się pewnie i która ma obejmować nasze opowiadanie.

Następnie warto pomyśleć o tym co chcielibyśmy przekazać czytelnikowi. Nie zaszkodzi obejrzeć kilku filmów, których gatunek jest ten sam co naszego przyszłego opowiadania. Ja często słucham dynamicznej muzyki, rysuję jakąś scenkę rodzajową, a później wymyślam do niej różnorakie historie. To - jak dla mnie - bardzo pomaga. Dobrym pomysłem jest też spacer, wyjście ze znajomymi, gdzie to może wydarzyć się warta opisania sytuacja. Mnie inspirują także sny. Lubię o nich czytać, sama miewam je bardzo realistyczne. Kolejnym pomysłem jest nasza wyobraźnia. Pomyśl jaką przygodę chciałbyś przeżyć. Pozostaje połączyć wszystkie kropeczki od 1 do 100 aby powstał cały rysunek.

 Pozostaje połączyć wszystkie kropeczki od 1 do 100 aby powstał cały rysunek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak oto rodzi się fabuła opowiadania. 

Z racji, że całej historii nie pisze się w jeden dzień, to głupim nie jest ułożenie na podstawie fabuły szczegółowego planu wydarzeń. Ułatwi to pisanie rozdziałów i przy okazji się nie pogubimy. 

To tak słowem wstępu, bardzo ogólnie, później będziemy o tym rozmawiać bardziej szczegółowo. 

Pamiętajmy, że mając oryginalny, własny pomysł, mamy połowę sukcesu. Pisząc opisy, mimo że z błędami, uczymy się, ćwiczymy swój własny styl. Ortografię da się wyćwiczyć. Wiem to, gdyż mówi Wam to osoba mająca dysortografię, która pisała opisy, pisała z błędami, miała oryginalny pomysł na opowiadanie. 

Błędy zawsze można poprawić, pisownię sprawdzić w słowniku. A opis? Opis miejsca, postaci, ubioru, cokolwiek. Opis wpływa na wyobraźnię. Opis to klucz. Umiejętność opisywania czegokolwiek należy wyćwiczyć. Opis to budowa zdań. Opis to podstawa narracji. Opis to uczucia bohatera. Opis to całokształt. Samymi dialogami niczego nie osiągniesz. Same dialogi nie odzwierciedlają duszy opowieści. Dialogi to dodatek. Bez opisu jak i fabuły nie masz nic. 

Wątpię by urodził się ktoś, kto na starcie umiejętność opisywania miał na wysokim poziomie. Choćbyś nie wiem jak chujowo pisał, a starał się, to rób to. Rozwijaj się. Nie publikuj od razu, ale nie chowaj w szufladzie.  Angażuj przyjaciółkę. Zapytaj o zdanie. Daj poloniście do sprawdzenia. Później udostępniaj w sieci. Bo w internecie nic nie zginie. 

I tak. Wiem, że Wattpad to skupisko amatorów. Ale pierwsze prace warto zachować dla siebie, bo po kilkunastu rozdziałach  nabiera się wprawy. 

/notka nie sprawdzona, pisana szybko, pod wpływem emocji

Weronkaaa

Mózg masz tylko jeden - ironicznie i szczerzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz