Pamiętnik mojej siostry

Chyba umarłam

Hejka! Ja właśnie wylądowałam w Londynie, jestem jeszcze na lotnisku, bo czekam na mojego brata. Jak on może wyglądać? Bardzo urósł? Ma ponad 1,80 cm? Ma sześciopak? Jest zgrabny? Ma dziewczynę? Jest przystojny? Boże o czym ja myśle przecież to mój brat! Czuję wibrację w tylnej kieszeni, SMS

Od:Brat😘
Gdzie jesteś? Nie mogę cię znaleźć.

Rozglądam się po lotnisku naprzeciwko mnie siedzi brunet o pięknych i dużych czekoladowych oczach. Jest bardzo przystojny. Chwila moment, to mój brat! O mój Boże cooo zaaa ciacho!

Do: Brat😘
Podnieś głowę spod ekranu😘

Chłopak niemal natychmiast po wysłaniu wiadomości patrzy się wprost przed siebie, obydwoje w jednym momencie wstajemy, podbiegami do siebie i przez kolejne 5 minut stoimy wtuleni w siebie. Jest strasznie wysoki moja głowa dotyka jego piersi. Odsuwam się od niego i patrzę w jego piękne oczy

-Wow strasznie się zmieniłeś.

-Ty jeszcze bardziej

-Idziemy?

-Oczywiście

-Mam chociaż swój pokój? Czy muszę spać na kanapie w salonie?

-Masz dwa razy większy pokój odemnie

-Wow, pomyślałeś o mnie?

-Oczywiście, w końcu jesteś moją siostrą, Aha i jeszcze później pojedziemy do sklepu, żeby kupić ci meble do pokoju, bo jak narazie nic w nim nie ma tylko kolory na ścianach

-Jakie kolory?

-Białe, mam nadzieję, że ci odpowiada

-Oczywiście, że tak, to jest mój ulubiony kolor, dziękuje, że tak o mnie zadbałeś

-Naprawdę nie ma za co

Jakieś 20 minut później wchodzimy do mieszkania, które jest ślicznie urządzone, Nick pokazuje mi drzwi do mojego pokoju, do którego od razu biegnę. Wchodzę i nie mogę uwierzyć. Jaki on jest ogromny! 10 razy większy od mojego poprzedniego. Tak jak mówił Nick pokój jest cały biały i nie ma w nim żadnych mebli.

-Cate trzeba już jechać po meble, żeby przyszły za tydzień. Do tego czasu będziesz musiała spać na kanapie.

-Okej

Podróż do sklepu zajęła nam jakieś 30 minut. Kiedy dotarliśmy na miejsce skakałam ze szczęścia. W końcu właśnie mogłam sobię wybierać meble do pokoju! Zaczęliśmy od łóżka, jeżeli chodzi o nie zastanawiałam się najdłużej ponieważ to bardzo ciężka decyzja. Po długim leżeniu na wielu łóżkach wybieraniu rozmiaru, wybrałam, duże łóżko małżeńskie ponieważ Nick powiedział, że na takim będzie mi sie lepiej spało. Było ono całe białe dokładnie takie jakie chciałam. Do tego wybrałam biała kołdrę w delikatne kwiatki, oraz całą białą narzutę i do tego kilka poduszek.

-No to teraz toaletka, pewnie lubisz się malować co nie?- zapytał Nick

-Do szkoły nie maluje się jakoś bardzo mocno, chwila będę miała własną toaletkę?!

Byłam strasznie szczęśliwa w poprzednim pokoju moja toaletka składała się z 3 szuflad w biurku, ponieważ nie miałam na nią miejsca w pokoju.

5 godzin później
Jestem wykończona, kupiliśmy wszystkie meble i artykuły do mojego pokoju, zajęło nam to około 6 godzin. Mam ochotę paść na łóżko. I to zaraz zrobie. To znaczy nie na łóżko tylko na kanapę ponieważ przez tydzień będę spała na kanapie, bo na meble trochę trzeba poczekać. Widzę nasze mieszkanie, nareszcie w domu. Nie mogłam się doczekać. Wchodzę do mieszkania, idę się wykąpać i kładę się, ponieważ jestem wykończona. Tak wyglądał dzisiejszy dzień pamiętniku.
Było bardzo fajnie, nie mogę się doczekać kiedy przyjdą meble. A teraz dobranoc!